Lipińska o przemocy.
Lipińska o przemocy. Fot. TRICOLORS/EAST NEWS

Blanka Lipińska w najnowszym wywiadzie otworzyła się na temat tego, co działo się w jej domu, gdy była małą dziewczynką. Z jej relacji wynika, że rodzice stosowali wobec niej przemocy.

REKLAMA

Blanka Lipińska zyskała popularność w Polsce i na świecie dzięki swojej trylogii erotycznej: "365 dni", "365 dni: Ten dzień" i "Kolejne 365 dni". Książki, a później ekranizacje jej pozycji spotkały się z dużym zainteresowaniem, ale jednocześnie krytyką.

Lipińska doświadczyła przemocy

Autorka ostatnio była gościnią podcastu Żurnalisty. Podczas rozmowy z prowadzącym wyznała, że w dzieciństwie była bita przez mamę. – Mama raczej lubiła krótkie, treściwe i mocne rozwiązania w kwestiach kar. Tata stosował przemoc psychiczną, bo brał nas z bratem na rozmowę, która trwała cztery godziny. Zaczynał się od tańca godowego waleni – ironizowała Blanka Lipińska.

– Mama dawała nam w d**pę. Tata kiedyś wpadł, jak się tłukliśmy z bratem. Nie wiedział, co za bardzo zrobić i zdjął ze stopy klapek Kuboty i dostaliśmy w d**ę tym klapkiem. Tata wyszedł i zamknął drzwi. My się roześmialiśmy, tato sam się roześmiał, bo słyszał, jak się cieszymy, a mama tylko na niego popatrzyła na zasadzie: 'loser' (z ang. frajer) – wspominał.

W dalszej części rozmowy podkreśliła jednak, że nie czuje żalu do rodziców. – Rozumiem, że w XXI wieku to jest bardzo niepopularne, bardzo niepoprawne mówienie, że jako dziecko miałam wymierzane kary cielesne, ale tak faktycznie było. Czy moi rodzice umieli inaczej? Myślę, że to trochę była wina czasów, ale nie mam żadnych deficytów z tego powodu – podsumowała.

Choć Blanka nie wspomina źle wychowania przez rodziców, to należy podkreślić, że przemoc wobec dzieci jest przestępstwem i nie należy tego robić.

Ostatnio Polska żyła sprawą Kamilka z Częstochowy, który był maltretowany przez ojczyma. W wyniku licznych obrażeń zmarł. Niedługo później dla naTemat wypowiedziała się dr Anna Krawczak z fundacji "Dajemy Dzieciom Siłę". Zaznaczyła, ze choć historia Kamila wstrząsnęła publiczną, jego przypadek nie jest odosobniony.Według szacunków fundacji rocznie w Polsce dochodzi do około 30 sytuacji, w których dziecko umiera w wyniku krzywdzenia przez dorosłych.