Michał Probierz selekcjonerem, Cezary Kulesza odkrywa karty

Fernando Santos stanowisko selekcjonera naszej kadry stracił z powodu koszmarnych wyników w grupie eliminacyjnej do Euro 2024. W tej chwili Polska zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli i niewykluczone, że na przyszłorocznym turnieju w Niemczech nie zobaczymy Lewandowskiego i spółki.

Od dłuższego czasu spekulowano, że Portugalczyk niebawem może rozstać się naszą reprezentacją, jednak czara goryczy przelała się po porażce z Albanią w Tiranie. Kadrowicze zagrali fatalne spotkanie, a Fernando Santos dowodzący z ławki trenerskiej nie był w stanie przeprowadzić odpowiednich korekt w składzie, by móc przeciwstawić się rywalom.

Finalnie Santos został zwolniony 13 września, a Cezary Kulesza jeszcze tego samego dnia poinformował, że szybko poznamy nazwisko nowego selekcjonera. Dokładnie siedem dni później prezes PZPN ujawnił, iż na to stanowisko desygnował Michała Probierza.

"Selekcjonerem reprezentacji Polski został Michał Probierz. To wybór najlepszy z możliwych. Życzę powodzenia nowemu trenerowi" – napisał Cezary Kulesza w mediach społecznościowych.

Konferencja prasowa PZPN, Kulesza prezentuje Probierza jako nowego selekcjonera

Cezary Kulesza nazwisko nowego trenera biało-czerwonych przedstawił za pośrednictwem Twittera, jednak wszyscy spodziewali się, że zrobi to na zaplanowanej na 12:00 konferencji. Ostatecznie prezes PZPN zdecydował się odkryć karty nieco wcześniej, natomiast na spotkaniu poświęconym mediom po prostu zdradził więcej szczegółów ws. wyboru selekcjonera.

– Witamy Michała Probierza, celem jest awans na Euro 2024. Życzymy powodzenia, bo powodzenie się przyda – tak przywitał nowego selekcjonera Cezary Kulesza. Z kolei sekretarz PZPN zdradził, na jak długo Michał Probierz będzie związany z naszą kadrą. – Umowa została podpisana na czas trwania eliminacji oraz do mundialu w USA – powiedział Łukasz Wachowski.

Na początku konferencji Michał Probierz przekazał zgromadzonym, jakimi wartościami będzie kierować się podczas powołań reprezentacji.

– Nie będę krytykować selekcjonera Santosa, byłem jego bezpośrednim podwładnym. Jeśli chodzi o ewentualne powołania, nie wykluczam udziału nikogo. Wszyscy mogą grać, również młodzi – powiedział nowy selekcjoner, po czym dodał: – Pojadę do Włoch oglądać Łęgowskiego, Dawidowicza i Wieteskę. Będę też jutro na Legii, ale osobiście nie będę wybierać się do żadnego piłkarza.

Michał Probierz został zapytany przez jednego z dziennikarzy, w jaki sposób zamierza odmłodzić skład naszej kadry.

– Przede wszystkim będę patrzył na formę, nie wiek. Lewandowski i Szczęsny są w świetnej formie, teraz piłkarze przedłużają swój wiek sportowy – odpowiedział trener.

Podobne zdanie wyraził prezes Kulesza: – Chodzi przede wszystkim wyniki, nie to, czy ktoś jest w grupie 30+. Prezes odniósł się również, czym kierował się podczas wyboru selekcjonera. –Dla mnie kluczem było to, by wiedzieć, jak będzie wyglądał sztab szkoleniowy. Chciałem również, żeby podesłali proponowane składy. Ja miałem swoje poglądy i ostatecznie selekcjonera wybiera prezes.

Michał Probierz poruszył również kwestię sposobu gry naszej kadry.

– Wcześniejsi trenerzy mieli lepszą generację zawodników. Ja nie będę dostosowywał piłkarzy do konkretnego stylu. Chodzi o to, żeby wykorzystać jak najlepiej atuty takich zawodników, jak Robert czy Zieliński – stwierdził selekcjoner.

Prezes PZPN oraz trener zostali poproszeni o komentarz w sprawie długiej znajomości, jaka łączy obu panów.

– Nie będę ukrywał, że się nie znamy, jednak brałem inne aspekty pod uwagę przy wyborze. Nie sugerowałem się znajomością, tylko wiedzą, doświadczeniem i wynikami – przekazał Cezary Kulesza.