Owoce to ważny element dobrej diety. Są zdrowe, nie tuczą i dostarczają witamin. Mają też jedną, niezwykle istotną cechę: są pyszne. O ich obecności w codziennym jadłospisie powinniśmy pamiętać szczególnie zimą, gdy rośnie zapotrzebowanie na witaminy. Co jednak zrobić, gdy oferta warzywniaków nas nie zadowala? Wystarczy sięgnąć po telefon i zamówić sobie kosz soczystych frykasów. Wszystko za pośrednictwem specjalnych firm importujących ekologiczne owoce prosto od producenta.
REKLAMA
Smak lata z dostawą prosto do domu? Tak. Po zdrowe i świeże owoce nie trzeba już udawać się na targ warzywny. Wystarczy skorzystać z oferty firm specjalizujących się w dostarczaniu ekologicznych produktów prosto pod drzwi. W Polsce pojawiły się firmy dowożące organiczne owoce. Wielbiciele ekologicznych grapefruitów i pomarańczy mogą wybrać z oferty kilku firm wyspecjalizowanych w imporcie tych przysmaków.
Zobacz także: Egzotyczne frykasy. Gdzie w Warszawie po grecką oliwę, włoską szynkę i afrykańskie przysmaki?
Firma inCampagna.pl dostarcza do Polski całą gamę bio-produktów. Z oferty firmy można wybrać czerwone sycylijskie pomarańcze, cytryny, oliwę z oliwek, dżemy czy konfitury domowej roboty. - Naszą misją jest sprzedaż wysokiej jakości produktów bezpośrednio od producenta do klienta (rodzin, grup przyjaciół, nieoficjalnych organizacji, drobnych sklepów ze zdrową żywnością). Wierzymy, że pracując w ten sposób, nasi klienci wybierają nie tylko produkty spożywcze najwyższej klasy w optymalnej cenie, ale także świadomie budują jakość swojego życia w jego najdrobniejszych szczegółach - czytamy na stronie firmy.
Firma inCampagna.pl dostarcza do Polski całą gamę bio-produktów. Z oferty firmy można wybrać czerwone sycylijskie pomarańcze, cytryny, oliwę z oliwek, dżemy czy konfitury domowej roboty. - Naszą misją jest sprzedaż wysokiej jakości produktów bezpośrednio od producenta do klienta (rodzin, grup przyjaciół, nieoficjalnych organizacji, drobnych sklepów ze zdrową żywnością). Wierzymy, że pracując w ten sposób, nasi klienci wybierają nie tylko produkty spożywcze najwyższej klasy w optymalnej cenie, ale także świadomie budują jakość swojego życia w jego najdrobniejszych szczegółach - czytamy na stronie firmy.
Z miłości do owoców i Sycylii
Na pomysł sprzedaży świeżych owoców w sieci wpadł Andrea Valenziani. Pochodzący z Włoch przedsiębiorca od kilku lat prowadzi rodzinną firmę specjalizującą się w dostarczaniu produktów z ominięciem pośredników. InCampagna to rodzinny biznes, w którym pracują także rodzice i siostra właściciela. Valenziani zapewnia, że firma stawia na ekologiczne rolnictwo, a jakość oferowanych produktów potwierdzają liczne certyfikaty.
InCampagna narodziła się z pomysłu i doświadczenia rodziny, która od pokoleń zajmowała się uprawą cytrusów, lecz przede wszystkim z mojego pragnienia, aby odrodzić farmę, na której dorastałem, wykorzystując doświadczenie i pomysły, które zdobyłem podczas ostatnich kilkunastu lat pracy i nauki we Włoszech i za granicą.
Właściciel zapewnia też, że kieruje się patriotycznymi pobudkami. - Chciałem zmienić obraz pasywnego południa Włoch, Sycylii i pokazać, że również tutaj, może się dziać coś dobrego - tłumaczy.
Podstawą działalności firmy jest tzw. sprzedaż bezpośrednia. Właściciele nie tylko mają włąsny sad, ale i starają się dostarczyć swoje produkty bezpośrednio do klientów. Owoce z sadów Sycylii trafiają więc na polskie stoły z pominięciem wielkich hurtowni. Paczka przygotowywana jest na indywidualne zamówienie klienta i dostarczana mu przez firmę kurierską. Sami producenci uczciwie przyznają, że jest to dość kosztowny i czasochłonny sposób zakupu. Dlatego zachęcają, żeby organizować się w grupy i kupować wspólnie więcej produktów. Grupy "solidarnych zakupów" zamawiają zwykle 32 paczki. Przesyłka zajmuje zwykle powierzchnię pół europalety. Towar dociera pod wskazany adres i jego dystrybucją wśród zamawiających zajmuje się osoba wyznaczona przez grupę. Na takiej zasadzie działa chociażby Kooperatywa Grochowska czy grupa GSZ z Pieńkowa. Podobne grupy solidarnych zakupów istnieją w Katowicach, Krakowie czy Poznaniu.
- Początkowo było nas 12 osób - znaliśmy się ze wspólnych biesiad, spotkań rodzinnych, czasem szkolnych zebrań rodzicielskich. Od słowa do słowa zmówiliśmy się, że wielu z nas nie wystarcza oferta sklepu za rogiem, czy nawet najlepszych delikatesów - chcemy ściągać soki z rodzinnych tłoczni, które są kilkaset kilometrów od nas, marzymy o zakupie prawdziwego, owczego oscypka z Podhala, cytrusów ze słonecznej Italii, kreteńskiej oliwy - tak swój pomysł na wspólne zakupy opisują członkowie zrzeszeni u grupie ChilliBite. Zapewniają, że grupa wciąż się rozrasta, a jej członkowie spotykają się na comiesięcznych degustacjach nowych produktów.
Owoce ważne jak kawa i herbata
Ze specjalnej oferty produktów dostarczanych pod drzwi klienta korzystają także duże firmy. Dailyfruits swoje produkty sprzedaje głównie dużym koncernom. Firmy zamawiają kosze z owocami w ramach pracowniczego cateringu. Owoce, to oprócz kawy i herbaty coraz częściej element pracowniczego pakietu. - Taka oferta dla pracowników wpływa na wizerunek firmy. Pokazuje, że jej szefowie dbają o zdrowie i dobre samopoczucie pracowników- tłumaczy Bartosz Krudysz z Dailyfruits. Owoce, które do dużych korporacji trafiają w ramach stałego zamówienia, są wcześniej sortowane i pakowane w skrzynki. - Największym powodzeniem zwykle cieszą się jabłka i banany, ale staramy się do naszej oferty dołączać także owoce sezonowe - mówi. Zapewnia, że produkty są zawsze wysokiej jakości i pochodzą od lokalnych dostawców. Właściciele Dailyfruits twierdzą, że cena ich produktów nie jest zbyt wygórowana. Wszystko dzięki dużej ilości zamówień, które redukują koszty. - Obsługujemy ponad 70 firm, więc kupujemy duże ilości owoców i negocjujemy dobre ceny dzięki temu ceny dla naszych klientów są konkurencyjne. W efekcie ceny owoców z dostawą do naszych klientów są niższe niż te na straganie. Oprócz tego oferujemy elastyczne formy płatności bardzo wygodne, szczególnie dla dużych firm - dodaje Jacek Kwiecień z Dailyfruits.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!