Jacek Cichocki został odwołany z funkcji ministra spraw wewnętrznych. Premier Donald Tusk ogłosił, że nowym szefem tego resortu będzie Bartłomiej Sienkiewicz. Nowym wicepremierem zostanie natomiast minister finansów Jacek Rostowski.
Szef rządu poinformował, że Cichocki obejmie pozostawione przez Tomasza Arabskiego stanowiska szefa Kancelarii Premiera oraz szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów. Arabski odejdzie z nich, by objąć funkcję ambasadora RP w Hiszpanii.
Premier zaznaczył, że bardzo ceni pracę Cichockiego.
- Jest jednym z moich najbliższych współpracowników od wielu lat. (...) znany jest z nadzwyczajnego poświęcenia, jeśli chodzi o pracę i (...) staromodnego patriotyzmu bez żadnych ograniczeń - powiedział szef rządu.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej Tusk oświadczył także, że przedstawi prezydentowi wniosek o nominowanie ministra finansów Jacka Rostowskiego na stanowisko wicepremiera.
Tusk zapowiedział, że większe zmiany w składzie rządu zostaną podjęte w połowie tego roku.
Bartłomiej Sienkiewicz jest z wykształcenia historykiem, ukończył Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. Tusk przypomniał, że nowy minister spraw wewnętrznych to współtwórca Urzędu Ochrony Państwa. Radio RMF FM dowiedziało się natomiast, że Bartłomiej Sienkiewicz jest prawnukiem pisarza Henryka Sienkiewicza.
"W rządzie nic się nie zmieniło"
Kilka dni temu Tusk zapowiedział na Twitterze, że przeprowadzi "niedużą, ale ciekawą i konieczną" zmianę w składzie rządu. Wielu komentatorów uważa, że premier nie spełnił swojej obietnicy, ponieważ zmiany są - ich zdaniem - niesatysfakcjonujące.
- Zmiany w rządzie? Oczekujesz sensownej blondynki na urodziny, a dostajesz krawat i skarpety - napisał na Twitterze europoseł Marek Migalski.
- Rekonstrukcja rządu wg Tuska polega na tym, że nic się nie zmieniło i nikt nie został usunięty ze stanowiska - dodał Janusz Palikot.