Na tydzień przed wyborami sondaże dają coraz większe poparcie opozycji, a coraz mniejsze szanse na większość Prawu i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński może jednak zawsze liczyć na dobre wieści z mediów braci Karnowskich. Właśnie zleciły one badanie, w którym sympatia dla PiS sięgnęła... 41 proc.
W jaki sposób osiągnięto tak gigantyczny wynik? Kluczem było zadanie odpowiedniego pytania. Pracownia Social Changes w swoim sondażu robionym na zlecenie portalu wPolityce.pl nie zapytała bowiem o to, na kogo zamierzają głosować 15 października respondenci.
Zamiast tego, dostali oni pytanie: "Kto według Pani/Pana wygra najbliższe wybory, które odbędą się 15 października, i będzie rządził w Polsce?".
Dzięki temu 41 proc. badanych wybrało opcję "Prawo i Sprawiedliwość z sojusznikami". Odpowiedź "Koalicja Obywatelska z sojusznikami" została zaznaczona przez 26 proc. respondentów. Z kolei 33 proc. uczestników badania stwierdziło, że nie ma zdania w tej sprawie.
Niestety, wyników sondażu na portalu braci Karnowskich nie zdecydował się skomentować żaden ekspert. Zastanawiająco wygląda natomiast grafika przedstawiająca podział opinii wśród wyborców poszczególnych partii politycznych. Wynika z niej bowiem, że w badaniu... nie wzięli udziału wyborcy Lewicy.
Na kilka dni po Marszu Miliona Serc "Gazeta Wyborcza" zleciła przeprowadzenie badania wyborczego agencji Opinia24. Z jej sondażu wynika, że gdyby wybory odbyły się w ten weekend, do Sejmu weszłyby cztery ugrupowania: Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Obywatelska, Lewica i Konfederacja.
Prawdziwym gamechangerem w najbliższych wyborach mogą być osoby, które stwierdziły, że na pewno zagłosują, jednak nie wiedzą jeszcze na kogo. Tych według sondażu "GW" jest aż 22 procent.
Ankieterzy z agencji Opinia24 postanowili jednak dopytać ich, ku któremu ugrupowaniu skłaniają się najbardziej. Po uzyskaniu ich odpowiedzi powyższy sondaż wygląda zupełnie inaczej, bowiem przewaga Prawa i Sprawiedliwością nad Koalicją Obywatelską topnieje do niecałych dwóch punktów procentowych – PiS uzyskuje wynik 32,9 proc., a KO 31,1 proc.
W takiej sytuacji Trzecia Droga nie tylko przekroczyłaby próg wyborczy, ale od razu trafiłaby na najniższy stopnień podium z poparciem rzędu 13,2 procent. O jedno miejsce spada za to Lewica, która mogłaby liczyć na 11,3 proc., natomiast tuż za Czarzastym i spółką plasuje się Konfederacja z wynikiem 6,5 proc. Stawkę zamykają Bezpartyjni Samorządowcy, na których swój głos oddałoby 3,6 procent respondentów.