Twórcy międzynarodowego rankingu miejsc godnych odwiedzenia w Europie stworzonego przez zagraniczny serwis Holiday Cars, zdecydowali na swojej liście umieścić także jedno z polskich miast. Choć nam Polakom zdaje się, że już dawno się znudziło, to turyści z za granicy uwielbiają tu przyjeżdżać.
Reklama.
Reklama.
Nie po raz pierwszy i na pewno nie po raz ostatni, Polska została doceniona za granicą w branży turystycznej. Na jeden z rankingów, dotyczącym miejsc do których warto wybrać się w Europie, trafił Kraków. I to nie na byle jakie, bo na trzecie miejsce na liście. Twórcy najbardziej docenili jego zabytki, ofertę kulinarną oraz przystępne dla turystów ceny.
W opisie rankingu możemy przeczytać, że jest to pełne historii i kultury miasto, które od dawna jest ulubionym celem podróży europejskich turystów. Określane jest również jako idealny kierunek na city break. Wyprzedziły nas jedynie Ateny w Grecji oraz Lizbona w Portugalii.
Kraków, choć przez Polaków zdaje się, że już nieco zapomniany, jest jednym z najpiękniejszych i historycznie najbogatszych miast w kraju. Mimo że przyciąga tysiące zagranicznych turystów rocznie, my sami nie do końca go doceniamy. Istnieje jednak ku temu kilka powodów, a najczęściej podawanymi jest overtourism oraz wysokie zanieczyszczenie powietrza.
Prawdą jest, że Kraków, jak wiele innych dużych miast, ma swoje problemy z jakością powietrza, zwłaszcza w okresie zimowym. Jednak nie jest to problem, który istnieje przez cały rok. Poza tym władze miasta i jego mieszkańcy podejmują wiele działań w celu poprawy jakości powietrza, co powinno skłonić Polaków do bardziej pozytywnego spojrzenia dawną stolicę.
Jeśli jesteśmy fanem urokliwych uliczek, warto udać się do dzielnic takich jak Kazimierz, czy Podgórze. A miłośnicy PRL-u i betonozy doskonale odnajdą się na przykład na Nowej Hucie.
W niedalekiej odległości od miasta jest także sporo atrakcji przyrodniczych. Kraków leży zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od pięknych terenów górskich, takich jak Tatry, czy też malowniczego Pienińskiego Parku Narodowego.