redakcja naTemat.pl
Turyści i miłośnicy Tatr wymieniają się w sieci zdjęciami słynnego wychodka, który był umieszczony pod Rysami. Obiekt spadł z wysokości przez wyjątkowo silne porywy wiatru. Jego zarządcy postanowili jednak, że sprawy tak nie zostawią.
"Było to bodaj najsłynniejsze WC w całych Tatrach" – tak zaczyna się wpis na stronie Tatromaniacy.pl. Okazało się, że w nocy z soboty na niedzielę doszło do uszkodzenia konstrukcji obiektu.
Powodem były podmuchy wiatru halnego o prędkości powyżej 100 km/h. Po toalecie został jedynie podest podtrzymujący wychodek.
Wyjaśnijmy, że popularny wychodek to drewniana, kolorowa toaleta położona tuż obok schroniska Chata pod Rysami. Obiekt cieszył się zainteresowaniem głównie ze względu na rozciągające się w okolicy widoki.
Serwis tatromaniak ustalił jednak, że schronisko nie zamierza postawić krzyżyka na wychodku. Już trwają plany dotyczące odbudowania toalety.
W ostatnich dniach w Tatrach panowały wyjątkowo trudne warunki atmosferyczne. Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegali przed silnym i porywistym wiatrem.
Wydano alerty i zalecenia, by w najbliższym czasie zrezygnować z wszelkich wyjść z góry.
"Na szlakach odkrywamy kolejne zniszczenia dokonane przez wiatr. Powalone drzewa będą stopniowo usuwane przez nasze służby, a wszystkich wyruszających w góry prosimy o zachowanie ostrożności!" – czytamy w komunikacie wydanym przez TPN.
Zobacz także