
Rodzinne fatum? Tak należałoby to określić – zakładając oczywiście, że obaj bracia mówią prawdę. Carl Pistorius, brat znanego sportowca, także jest bowiem oskarżony o zabójstwo.
REKLAMA
Brat Oscara Pistoriusa, Carl, miał spowodować wypadek drogowy w 2010 roku. Zginęła w nim kobieta jadąca wówczas na motocyklu. Jego proces miał się zacząć w miniony czwartek, 21 lutego, ale został odroczony o miesiąc. Telewizję eNews Africa poinformował o tym prawnik obu braci Kenny Oldwage. Carl Pistorius twierdzi, że jest niewinny i że to był zwykły wypadek.
Zobacz też: Oscar Pistorius zastrzelił swoją dziewczynę
Nie można tego nazwać inaczej, jak rodzinnym fatum. Obaj bracia mają sprawy za zabójstwa, chociaż nie da się ukryć, że Oscar jest w o wiele trudniejszej sytuacji, niż Carl. Sprawa znanego sportowca nie tylko budzi o wiele większe zainteresowanie mediów – co na pewno utrudnia uporanie się z problemem – ale też jego sprawa jest o wiele mniej jasna. I chociaż światowe media opisują wiadomość, jako "dwóch braci oskarżonych o morderstwa", to niezbyt trafne wydaje się porównywanie wypadku samochodowego do zastrzelenia własnej dziewczyny w Walentynki.
Źródło: eNews Africa
