Beata Szydło i Mateusz Morawiecki przypuścili szarżę na Unię Europejską. Tym razem straszą, że o naszej edukacji i podatkach będą decydować brukselscy urzędnicy. "Można się domyślać, co zacznie robić z programami nauczania Bruksela, gdy zdobędzie na nie wpływ" – straszy była premierka.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Komisja Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiegowydała zalecenie zmiany traktatów unijnych tak, by zlikwidować obowiązującą zasadę jednomyślności w Radzie Unii Europejskiej w 65 obszarach.
Za przyjęciem dokumentu zagłosowało 20 członków komisji, a sześciu europarlamentarzystów było przeciw. Ta decyzja nie spodobała się Beacie Szydło, która już ostrzega przed utratą suwerenności.
"Bruksela chce przejąć polskie szkoły? Zmiany Traktatów Europejskich to także wyjęcie edukacji z wyłącznych kompetencji krajów członkowskich UE i przekazanie jej Brukseli" – napisała na platformie "X".
"Do tej pory Traktaty jasno określały edukację jako obszar zastrzeżony dla poszczególnych państw. Teraz jednym krótkim zapisem w nowych Traktatach, brukselscy urzędnicy chcą przejąć jedno z kluczowych dla każdego kraju pól aktywności" – dodała.
"Można się domyślać, co zacznie robić z programami nauczania Bruksela, gdy zdobędzie na nie wpływ" – podsumowała.
Szarżę na propozycję zmian traktatów rozpoczął również Mateusz Morawiecki. W miniony czwartek ustępujący premier z Prawa i Sprawiedliwościostrzegał zaś, że Bruksela będzie "decydowała o podatkach".
– Traktaty w UE to taka jakby konstytucja. Komisja Europejska i Parlament Europejski próbują zmienić tę konstytucję w taki sposób, aby poszczególne państwa członkowskie nie mogły zaprotestować przeciwko działaniom, które nie służą ich obywatelom – powiedział.
– Warto zadać kilka pytań: czy chcemy, aby o podatkach decydowali ludzie z Brukseli, Paryża, Amsterdamu? Ponieważ będą propozycje jednakowych poziomów podatkowych dla wszystkich ludzi – dodał.
– Czy chcemy, aby o uzbrojeniu polskiej armii, o polskim bezpieczeństwie decydował ktoś z Brukseli? Takie zmiany traktatowe teraz idą. One bardzo mocno naruszają zasadę suwerenności państw członkowskich – skomentował.