Prezydent Andrzej Duda zamierza wskazać nowego premiera dopiero po wyborze marszałka Sejmu. Takie są najnowsze ustalenia mediów. Pierwsze posiedzenie Sejmu zaplanowano na 13 listopada.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak dowiedziało się RMF FM, Andrzej Duda zamierza wskazać nowego premiera dopiero po wyborze marszałka Sejmu. "To w tej chwili najbardziej prawdopodobny scenariusz" – czytamy na stronie stacji.
Warto tutaj przypomnieć, że jeśli 13 listopada KO, Trzecia Droga i Lewica powołają nowego marszałka większością co najmniej 248 głosów, a Duda mimo tego zdecyduje się powierzyć misję tworzenia rządu PiS, będzie to z jego strony kompletnie nieracjonalna decyzja. Wybór przewodniczącego izby niższej jednoznacznie przekreśli przecież historie Mateusza Morawieckiego o "negocjacjach z PSL".
Donald Tusk o rozmowach koalicyjnych
O tym, w jakiej atmosferze trwają prace nad koalicją partii demokratycznych, we wtorek sam lider PO Donald Tusk. – Taki krótki meldunek. Rozmowy idą świetnie. Jesteśmy przygotowani do utworzenia rządu – przekazał. I dodał: – Mogę mówić tylko i wyłącznie dobre rzeczy o partnerach, z którymi rozmawiam.
Duda: Mamy dwóch poważnych kandydatów na stanowisko premiera
– Mam już pewne podsumowanie i wstępne decyzje – stwierdził. – Mamy dwóch poważnych kandydatów na stanowisko premiera – przekazał Duda i wskazał, że mowa o Mateuszu Morawieckim i Donaldzie Tusku.
Z obu stron miał usłyszeć, że kandydat będzie w stanie zbudować większość sejmową. Andrzej Duda zapewnił, że wszystkie konstytucyjne terminy zostaną dotrzymane.
Przedstawiciele demokratycznej opozycji, zgodnie z zapowiedziami, mieli powiedzieć, że będą trzymać wspólny front i stworzą większość sejmową.
– Jest to sytuacja nowa w naszych standardach demokratycznych – wskazał prezydent i dodał, że "musi rozważyć" sytuację, w której większość jest w stanie stworzyć nie ugrupowanie, które wygrało, lecz kilka ugrupowań, które razem zbudowało większość.
Nowe informacje ws. premiera od prezydenckiej minister
Natomiast prezydencka minister Małgorzata Paprocka zasugerowała we wtorek, że Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica będzie musiała skorzystać z drugiego kroku konstytucyjnego.
– Jeżeli by doszło do formowania rządu przez dzisiejsze partie opozycyjne to najbardziej naturalnym krokiem jest tzw. drugi krok konstytucyjny. Czyli wtedy, kiedy posłowie wskazują swojego kandydata na premiera – stwierdziła we wtorek w programie "Poranek Siódma9".
Paprocka podkreśliła jednak, że żadne decyzje w Pałacu Prezydenckim jeszcze nie zapadły. – Nie jest desygnowany kandydat na premiera w związku z tym trudno mi wykluczać jakikolwiek scenariusz. Te konsultacje były traktowane przez pana prezydenta bardzo poważnie – podsumowała.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.