W Lublinie można bezpłatnie obserwować kosmos z "Gwiezdnym Przewodnikiem"
W Lublinie można bezpłatnie obserwować kosmos z "Gwiezdnym Przewodnikiem" Fot. Facebook / Gwiezdny Przewodnik

Mało kto spoza Lublina słyszał o "Gwiezdnym Przewodniku". A szkoda, bo poza ciekawym profilem w mediach społecznościowych, rozstawia się na placu Litewskim, robi zdjęcia teleskopem i pokazuje ludziom gwiazdy. Wszystko za darmo. Kiedy można go spotkać i popatrzeć na niebo?

REKLAMA

Zorza polarna, Gromada Kulista M2 i tarczki Urana. To tylko niektóre rzeczy, które "Gwiezdny Przewodnik" obserwuje przez teleskop ze swojego balkonu w Lublinie. Ale nie każdego stać na teleskop, a nawet gdyby taki się znalazł, to niekoniecznie wiadomo, co akurat pojawia na niebie.

Astroedukator z Lublina

Astroedukator wychodzi ludziom naprzeciw. Dosłownie. Co jakiś czas można go spotkać na placu Litewskim w Lublinie. Oczywiście, zabiera ze sobą teleskop, przez który kolejki zbierających się tam ludzi mogą poobserwować z nim gwiazdy i inne zjawiska.

Wiadomo, że ma na imię Krzysztof. Jest pasjonatem astronomii i obserwacji nieba. "Spotted Lublin" opisuje jego działalność jako astronomię chodnikową. I może coś w tym jest, bo dzięki niemu w końcu gwiazdy zeszły z nieba na ziemię, do ludzi.

Teleskop z uchwytem na smartfona

W miejskich działaniach jego obowiązkowym atrybutem jest teleskop. Dokładniej, jak pisze "Spotted Lublin" jest to "sześciocalowy newton" z napędem w jednej osi. Napęd taki służy niwelacji obrotu sfery niebieskiej wskutek obracania się Ziemi. Chodzi o to, żeby obserwowany obiekt nie uciekał z pola widzenia.

Pod koniec października, podczas spotkania z "Gwiezdnym Przewodnikiem" osoby biorące udział w obserwacji mogły także zrobić przez okular teleskopu pamiątkowe zdjęcie Księżyca. Udało się to dzięki udostępnionemu specjalnemu uchwytowi na smartfona.

Kiedy i gdzie kolejna obserwacja?

Jak pisze na "Spotted Lublin" edukator, dzięki uprzejmości portalu co jakiś czas będzie się tam dzielił swoją wiedzą i ogłaszał następne spotkania.

"Najczęściej rozstawiam się ze sprzętem w pobliżu fontanny na Placu Litewskim. Składanie teleskopu i potrzebne kalibracje zajmują około 20 minut, a potem już można podziwiać kosmos. Wyjścia organizuję w swoim wolnym czasie i przy bezchmurnej pogodzie. Zapraszam do śledzenia moich social mediów – publikuję informacje na temat swojej działalności na bieżąco, oprócz tego zamieszczam tam swoje astrofotografie" – pisze Krzysztof.