Szymon Hołownia będzie nowym marszałkiem Sejmu – twierdzi Marek Sawicki z PSL. Jak powiedział, co do tego nie ma wątpliwości. – To przesądzone – powiedział, potwierdzając tym wcześniejsze doniesienia, które zresztą komentował sam lider Polski 2050. Odniósł się także do funkcji marszałka rotacyjnego.
Jak podawaliśmy w naTemat, swoją kandydaturę na to stanowisku komentował także w stacji TVN 24 sam Szymon Hołownia. W programie 3 listopada powiedział, że jego kandydatura leży na stole, a także wskazał, że ma pomysł na to, jak pokierować Sejmem.
– Tu nie chodzi o to, co mam, a czego nie mają inni, bo wśród posłów każdy buławę marszałkowską nosi w tornistrze (...), tylko musimy na nowo poukładać wizję państwa – powiedział w programie "Jeden na Jeden" Agaty Adamek. Jak dodał, ostateczną decyzję poznamy podczas pierwszego posiedzenia. Potwierdził także wówczas, że jest pomysł na wprowadzenie marszałka rotacyjnego.
Marszałek rotacyjny, czyli pomysł opozycji
Do pomysłu odniósł się także Marek Sawicki. Jak wskazał, w tej kwestii decyzje jeszcze nie zapadły. – Taka jest umowa, takie są sygnały medialne. Natomiast jak ostatecznie będzie wyglądał kształt umowy koalicyjnej i jak w umowie zostanie to zapisane, dowiemy się pewnie w piątek – zaznaczył.
Co do pomysłu wprowadzenia marszałka rotacyjnego nie ma zgody wewnątrz struktur niebawem formalnej już koalicji KO, Trzeciej Drogi i Lewicy.
– Trudno mi sobie wyobrazić, żeby stanowisko marszałka Sejmu było rotacyjne; ta funkcja powinna być stabilna, przypisana od samego początku – mówił w RMF FM wiceprezes PSL Dariusz Klimczak. – Mnie jest trudno sobie wyobrazić, żeby funkcja rotacyjna dotyczyła marszałka, premiera, ministrów – dodał.
Posiedzenie Sejmu nowej kadencji zaplanowano na 13 listopada. Zgodnie z podjętą i ogłoszoną 6 listopada decyzją prezydenta Andrzeja Dudy, mimo mniejszości, którą Prawo i Sprawiedliwość ma w polskim Sejmie, to Mateusz Morawiecki otrzymał misję tworzenia rządu. Wszystko wskazuje na to, że nie może liczyć na wotum zaufania.
To jest przesądzone, bo jest to komunikowane przez partnerów koalicyjnych co najmniej od 1,5 tygodnia
Marek Sawicki
marszałek senior PSL / Wypowiedź dla Tłit
Pamiętam, jak cztery lata temu w naszym klubie była rozmowa o tym, czy funkcja wicemarszałka Sejmu ma być rotacyjna. Wtedy mój kolega Piotr Zgorzelski powiedział, że rotacyjna to jest kosiarka, a nie takie poważne państwowe funkcje jak wicemarszałek Sejmu czy – tym bardziej – marszałek.