– Mateusz Morawiecki nie ma szans na stworzenie rządu i uzyskanie wotum zaufania w Sejmie – stwierdził jednoznacznie marszałek senior X kadencji Sejmu Marek Sawicki. Polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego we wtorkowe południe zwołał konferencję, na której poinformował, jak zamierza wywiązać się z obowiązków powierzonych mu przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– To będzie misja spalona. W następnym kroku już Sejm wskaże swojego kandydata na premiera i będzie to z pewnością misja z powodzeniem – kontynuował wpływowy ludowiec. Marek Sawicki zaprzeczył też spekulacjom o tym, iż jego nominacja na nowo otwiera szansę na poszerzenie koalicji Zjednoczonej Prawicy o Polskie Stronnictwo Ludowe.
Marek Sawicki marszałkiem seniorem
Wcześniej Marek Sawicki podzielił się z dziennikarzami emocjami, które towarzyszyły mu, gdy dowiedział się, iż to jemu zostaną powierzone obowiązki marszałka seniora. – Najpierw zdziwienie, później satysfakcja – mówił.
– Wydaje mi się, że ta decyzja prezydenta wynika z jasnego stanowiska naszego wspólnego klubu Trzeciej Drogi, kiedy jeszcze na długo przed wyborami podjęliśmy decyzję, że idziemy wspólnie do wyborów – stwierdził Sawicki.
Naczelnym hasłem było "dość kłótni, do przodu". Dziś jest taki czas, że rzeczywiście dobrze byłoby, żebyśmy X kadencję rozpoczęli bez kłótni – dodał.
Ludowiec miał zapewnić prezydenta Dudę, że pierwsze posiedzenie izby niższej polskiego parlamentu zostanie przeprowadzone "zgodnie z Konstytucją, zwyczajem parlamentarnym i godnie".
Duda daje PiS-owcom czas. Inauguracja Sejmu i zmiana władzy w najpóźniejszych możliwych terminach
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, inauguracyjne posiedzenie Sejmu X kadencji zostało zaplanowane przez prezydenta na 13 listopada. Już tą decyzją Andrzej Duda wykonał duży ukłon w stronę Prawa i Sprawiedliwości, gdyż wskazał możliwie najpóźniejszy termin.
Dodatkowy czas na pożegnanie z władzą głowa państwa dała swoim dawnym partyjnym kolegom w poniedziałek. Powszechny staje się pogląd, iż powierzenie misji tworzenia rządu wspieranemu przez zaledwie 194 z 460 posłów Mateuszowi Morawieckiemu ma na celu jedynie opóźnienie momentu, w którym stery w Polsce ponownie przejmie Donald Tusk.
Jestem starym ludowcem, który respektuje porządek prawny w PSL, a tam między kongresami najwyższym organem jest Rada Naczelna i jednogłośna uchwała zobowiązuje nas wszystkich. Tu już nie ma żadnej dyskusji.
Marek Sawicki
marszałek senior X kadencji Sejmu o ewentualnej koalicji PSL z PiS