Aleksandra Żebrowska nie od dziś lansuje naturalny wygląd i pokazuje się sauté. W sieci wciąż jednak nie brakuje uszczypliwych komentarzy, w których internauci zarzucają jej brak higieny. Modelka i mama czwórki dzieci ma jednak do tego ogromny dystans, co pokazała w swoim nowym poście. Zadrwiła z hejterów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Aleksandra Żebrowska jest dumną mamą czwórki dzieci, które wychowuje wraz z Michałem Żebrowskim. Znana para doczekała się: Franciszka, Henryka, Feliksa i najmłodszej – córeczki.
Żona aktora na swoim instagramowym profilu często publikuje zdjęcia, które ukazują prawdziwe, niewyretuszowane i niewyidealizowane oblicze macierzyństwa. Influencerka nie udaje, że biega po domu wystrojona i wymalowana. Zamiast tego jest np. karmienie piersią w samej bieliźnie.
Mimo licznej grupy fanów, którzy ślą jej dobre słowa, są też hejterzy. W komentarzach pojawiają się zarzuty nawet o... brak higieny. "Mnie tylko zastanawia, czy ona się kiedyś w końcu ubierze, umyje i uczesze" – napisał anonimowy internauta. Jego słowa polubiło ponad tysiąc użytkowników.
Niektóre kobiety pod postami zwracały uwagę, żeby "lepiej o siebie zadbała", bo inaczej mąż ją zostawi.
Żebrowska nie jest jedyna. Podobne zarzuty pojawiają się wobec Joanny Koroniewskiej i Zofii Zborowskiej. Influencerki usłyszały, że są "totalnie zaniedbane". Aktorka znana z "M jak miłość" zareagowała, przekonując: "Naprawdę przysięgam. My się myjemy i to często".
Żebrowska kpi z komentarzy. "Melduję, dziś umyłam nie jeden, a trzy tyłki"
Modelka też nie zostawiła tego bez reakcji. W nowej publikacji na Instagramie wrzuciła swoje zdjęcie z łazienki. Jest na nim w samej bieliźnie z turbanem na głowie. "Melduję, że dziś umyłam nie jeden, a trzy tyłki. I to po kilka razy każdy" – zapewniła w opisie.
Na zdjęcie koleżanki zareagowała Koroniewska. "Ja też dwa. Trzeci i czwarty ogarnął się sam!" – przyznała. Z kolei córka Marii Winiarskiej i Wiktora Zborowskiego napisała: "Ja tylko dwa". Gwiazdy pisząc o "liczeniu tyłków", wyliczały swoje dzieci.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.