
Nauczycielka przez dwóch uczniów została zaatakowana w parku podczas spaceru. Jako broń napastnicy wybrali sobie kij baseballowy i uderzając nim, pozbawili kobietę życia. Wszystko działo się w kwietniu 2021 roku, a teraz 18-letni Jeremy Goodale został uznany za winnego. Wcześniej skazany został także Willard Miller. Oto, jakiej kary się doczekali.
Uczniowie zabili nauczycielkę za złe oceny
18-letni Jeremy Goodale został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności z możliwością przedterminowego zwolnienia po 25 latach więzienia. Nastolatek przyznał, że wraz z kolegą zamordował swoją nauczycielkę Nohemę Graber z powodu wystawionej przez nią złej oceny.
Decyzja w sprawie wyroku dla Jeremy'ego Goodale'a zapadła w środę 15 listopada w sądzie Jefferson County Courthouse w Fairfield. Do zabójstwa doszło zaś w kwietniu 2021 roku. w okolicy Fairfield High School w stanie Iowa, gdzie Graber uczyła chłopców języka hiszpańskiego.
Inicjatorem zbrodni był 17-letni obecnie Willard Miller, któremu kobieta postawiła negatywną ocenę, co miało znacząco obniżyć jego średnią. Jak podaje portal CBS News, planowaniem zbrodni nastolatkowie mieli zajmować się dwa tygodnie.
Miller stwierdził, że niezadowalająca ocena to wystarczający powód, by "dać jej nauczkę" i zwerbował do swojej akcji starszego o rok kolegę. Chłopcy napadli na nauczycielkę w lokalnym parku, do którego wyszła na spacer.
Zwłoki 66-latki ukryli na terenie parku, przykrywając je plandeką, taczką ogrodową i podkładami kolejowymi. Kobieta w chwili śmierci miała 66 lat.
18-latek żałuje morderstwa
Na sali sądowej Jeremy Goodale zwrócił się do swojej rodziny, a także bliskich zamordowanej przez niego ofiary. – Przykro mi, naprawdę przepraszam. Tego, co odebrałem, nigdy nie uda się zastąpić – powiedział jeszcze przed usłyszeniem wyroku.
– Każdego dnia żałuję, że nie mogę tego cofnąć, że nie mogę zapobiec tej stracie i bólowi, jaki spowodowałem – dodał przez łzy nastolatek, cytowany na łamach NBC News. Przeprosił on również rodzinę Nohemy Graber, a także członków lokalnej społeczności.
Szczerość tych wyznań podał w wątpliwość brat nieżyjącego już męża Nohemy Graber, Tom. – Jesteś już dorosły. Masz ukończone 18 lat, a mimo to masz swojego adwokata, który Cię reprezentuje, argumentując w Twoim imieniu, byś mógł uniknąć kary za tę straszliwą zbrodnię. Nie wygląda mi to na wyrzuty sumienia – zwrócił się bezpośrednio do 18-latka.
Nie zgodził się z tym sędzia, który ocenił, że wyrzuty sumienia chłopaka są wyraźne i najpewniej "w chwili zbrodni nie brał on pod uwagę konsekwencji swoich czynów". Nie zmienia to jednak nic w kwestii surowości kary.
Dalej sędzia stwierdził bowiem, że nastolatek jest inteligentną osobą, która z łatwością mogła zapobiec morderstwu. Odczytał również listę 25 czynników, które uwzględnił, przy określaniu wyroku.
Wymierzona przez niego kara dożywocia z możliwością przedterminowego zwolnienia po 25 latach była zgodna z propozycją prokuratury. Miller został za to skazany w lipcu. Obydwaj chłopcy byli sądzeni jak dorośli, jednak ze względu na niski wiek uzyskali przy tym możliwość przedterminowego zwolnienia.
Zobacz także
