
W Polsce co czwarta młoda osoba homoseksualna nie jest akceptowana przez własnych rodziców. Pomóc w zmianie tego stanu rzeczy ma kampania "Rodzice, odważcie się mówić", w ramach której na billboardach pojawiły się wspólne zdjęcia osób homoseksualnych i ich rodziców. Wzięły w niej udział m.in. Aneta Ostrowska i jej córka Wiktoria, która żyje w stałym związku z inną kobietą. - Chciałyśmy poinformować społeczeństwo, że istniejemy, że moja córka jest otoczona kochającymi rodzicami, całą rodziną, która ją akceptuje - powiedziała Ostrowska w "Pytaniu na Śniadanie" Hannie Lis.
REKLAMA
Kampania "Rodzice, odważcie się mówić" została publicznie skrytykowana m.in. przez posła PiS Joachima Brudzińskiego, który zadeklarował, że nie wziąłby udziału w takiej akcji, gdyby jego dziecko było osobą homoseksualną. - Na pewno nie egzaltowałbym ani nie ekscytował opinii publicznej, nie wywieszałbym zdjęć i nie ogłaszałbym całemu światu tego - w moim odczuciu i w moim przekonaniu - nieszczęścia - powiedział Brudziński.
Wiktoria, odnosząc się do słów polityka PiS, zgodziła się, że orientacja psychoseksualna jest prywatną sprawą każdego człowieka, ale na elementarnym poziomie nie sposób jej nie manifestować - Poseł Brudziński, mówiąc, że ma żonę i dzieci, manifestuje swoją orientację. Ja też o tym mówię - oświadczyła Wiktoria, dodając, że wsparcie ze strony matki jest dla niej bardzo ważne, ponieważ pomaga jej wyemancypować się z "heteronormatywnej rzeczywistości".
Zobacz też: Polacy chcą związków partnerskich, ale nie dla homoseksualistów – 83 proc. uważa, że to odstępstwo od normy
Zobacz też: Polacy chcą związków partnerskich, ale nie dla homoseksualistów – 83 proc. uważa, że to odstępstwo od normy
Wiktoria powiedziała Hannie Lis, że o swojej orientacji poinformowała rodziców ponad sześć lat temu. "Coming out" córki początkowo zszokował Ostrowską, która przede wszystkim obawiała się o to, czy ludzie zaakceptują Wiktorię, czy "dadzą jej żyć". Sama Wiktoria przyznała, że w Warszawie może pokazywać się publicznie ze swoją partnerką, nie spotykając się z tego powodu z poważnymi nieprzyjemnościami, jednak - jak zaznaczyła - duża część polskiego społeczeństwa wciąż nie akceptuje gejów i lesbijek, o czym świadczą chociażby wypowiedzi niektórych posłów PiS. Z tego względu na Facebooku założono profil "Akceptacja", skupiający rodziny osób homoseksualnych, biseksualnych i transpłciowych. Powstać ma także fundacja, która będzie wspierać rodziców homoseksualistów oraz szerzyć postawę akceptacji dla nich.
Źródło: Pytanie na Śniadanie (TVP 2)

