Centrum Obrony Praw Chrześcijan to jedno z najnowszych dzieł ojca Rydzyka i jego współpracowników. Fundacja założona trzy lata temu przez kolejne trzy lata będzie odbierała finansowe wsparcie od... resortu Zbigniewa Ziobry. Kwoty nie ujawniono, ale warto zauważyć, że w 2020 r. na prowadzenie tego samego Centrum przez niespełna cztery lata, przyznano fundacji o. Rydzyka aż 7,1 mln zł. Co fundacja będzie właściwie robić?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Fundacja Lux Veritatis przez najbliższe lata będzie dostawała pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. Środki te zostaną rozdysponowane na prowadzenie Centrum Ochrony Praw Chrześcijan. Informacje te przekazała Wirtualna Polska.
Jak do tego doszło? Jak przekazuje portal, fundacja wzięła udział w ostatnim konkursie Funduszu Sprawiedliwości o dotacje na "przeciwdziałanie przyczynom przestępczości".
Tym razem podlegający ministrowi Zbigniewowi Ziobrofundusz miał do rozdysponowania 15 mln zł. Poprawne oferty złożyło 19 organizacji, dotacje przyznano osiem z nich, a jedną z nich jest właśnie fundacja ojca Rydzyka. Sama nazwa fundacji Lux Veritatis może nie brzmi zbyt charakterystycznie, ale na pewno wiele wyjaśni fakt, że to ona prowadzi od lat Telewizję Trwam.
Poza tym w ostatnich latach m.in. zbudowała z publicznych pieniędzy Park Pamięci w Toruniu i zainicjowała finansowaną głównie przez państwo, budowę Muzeum Pamięć i Tożsamość, poza tym jest właścicielką spółki, która za kilkadziesiąt milionów złotych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska wybudowała w Toruniu ciepłownię geotermalną.
Przeciwdziałanie przestępczości i atakom na Kościół?
Na co jednak fundacja Rydzyka wyda pieniądze od Zbigniewa Ziobry? Zapytała o to Wp.pl i otrzymała odpowiedź, zgodnie z którą za pieniądze z przyznanej właśnie dotacji Lux Veritatis będzie prowadzić kampanię informacyjną, w której "poruszone zostaną zagadnienia bezpośrednio związane z przeciwdziałaniem przestępczości w różnych aspektach życia społecznego".
Poza tym pieniądze z Ministerstwa zostaną wydane na powstanie Biura Sieci Pomocy Prawnej i Poradnictwa Obywatelskiego, "będące centrum pomocy i bezpłatnym doradztwem prawnym i obywatelskim." Według twórców Centrum, na świecie – także w Europie – wzrasta liczba ataków na kościoły i aktów przemocy wobec chrześcijan.
Ministerstwo nie zdradza jednak mediom kwoty wsparcia, jaką przekaże na cele ojca Rydzyka, co nie jest zaskoczeniem, ponieważ resort nie ujawnia wysokości dotacji z Funduszu Sprawiedliwości od kilku lat. Ani w rozmowach z dziennikarzami, ani odpowiadając na interpelacje posłów.
Kwoty przyznawane do tej pory znane są głównie dzięki kontrolom NIK i informacjom udzielanym przez same "obdarowane" organizacje. Warto zauważyć, że pieniądze na prowadzenie Centrum fundacja dostała już drugi raz. Poprzednio ministerstwo przyznało jej na lata 2020-23 kwotę aż 7 116 960 zł.
Jak wyliczył portal, przez ostatnich 8 lat podmioty związane z o. Tadeuszem Rydzykiem, na realizację rozmaitych projektów (nazywanych przez samego zakonnika "dziełami") dostały z publicznych pieniędzy ponad 380 mln zł.
O tym, że ludzie Zbigniewa Ziobry chcą na chwilę przed zmianą rządu, rozdać 15 milionów z Funduszu Sprawiedliwości zrobiło się głośno kilka tygodni temu. Media przypominały wówczas, że od kilku lat dotacje z FS dostają organizacje powiązane z działaczami Suwerennej Polski i prowadzone przez ludzi sympatyzujących z obozem Zjednoczonej Prawicy.