Nosowska szczerze o fantazji erotycznej ukochanego. "Co ja miałam zrobić?"
Kamil Frątczak
20 listopada 2023, 21:56·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 listopada 2023, 21:56
Katarzyna Nosowska gościła w najnowszym odcinku podkastu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. W trakcie rozmowy nawiązała do erotycznej fantazji swojego partnera, o której wspomniała w najnowszej książce "Nie mylić z miłością". Zaproponował jej miłosny trójkąt z kobietą. Jak zareagowała wokalistka?
Reklama.
Reklama.
Gościnią premierowego podkastu "WojewódzkiKędzierski" była Katarzyna Nosowska. Do spotkania doszło dlatego, gdyż w księgarniach właśnie pojawiła się trzecia książka artystki o chwytliwym tytule "Nie mylić z miłością".
Katarzyna Nosowska szczerze o fantazji erotycznej partnera
W swojej publikacji wokalistka porusza bardzo intymne tematy ze swojego życia prywatnego. Między innymi opowiada o fantazjach erotycznych. Jak się okazało, jeden z jej partnerów zaproponował, by do swojej sypialni zaprosili "jakąś panią".
"Miałam ogromny problem z zazdrością, więc na samą myśl poczułam, jak serce mi zamiera, a zwinięty w kłębek wąż w brzuchu zaczyna się poruszać. Nie chciałam, żeby chłopak mnie rzucił jako zamkniętą na jego potrzeby, więc udając cwaniarę, powiedziałam: 'Och, jasne, że tak, ale zacznijmy do zaproszenia do trójkąta pana'" – czytamy.
Katarzyna Nosowska, goszcząc w podkaście, postanowiła wrócić do tego fragmentu. Podkreśliła, że wówczas była skłonna do wielu poświęceń, by utrzymać związek. Jednak gdy jej partner zapragnął trójkąta z kobietą, postanowiła pokusić się na pewną intrygę. Artystka zaproponowała, by do łóżka najpierw zaprosić... pana.
Nosowska: "Nie podejmuję tematu, jeśli nie chcę"
Nosowska w książce "Nie mylić z miłością" zdradziła, że zrealizowała 60 proc. stosunków intymnych, nie czerpiąc z nich żadnej przyjemności. Gospodarze postanowili zapytać wokalistkę, czy to normalny bilans kobiety. Dziś, bez zawahania odpowiada: Nie.
– To jest bardzo smutne. Ale to świetnie pasuje do tego, kim byłam przez te wszystkie lata. Byłam osobą, która potrafi pozostawać w związku np. przemocowym i tłumaczy sobie to na milion różnych sposób, bo ma w sobie potworny lęk przed odrzuceniem, samotnością, przed tym, że już 'nikt nigdy mnie nie zechce' (...) Ja to miałam z domu, naprawdę tak myślałam. Cieszę się, że 35 proc. moich stosunków jednak pragnęłam. Dziś w ogóle nie podejmuję tematu, jeśli nie chcę – podsumowała.
Jak pisaliśmy w naTemat, fantazje seksualne są odzwierciedleniem naszych intymnych pragnień i czasami niezrealizowanych potrzeb. To jednak, że dana fantazja nam towarzyszy, nie znaczy od razu, że musimy ją realizować – nie każda z nich jest zresztą do zrealizowania łatwa. A o czym fantazjujemy najczęściej? Naukowcy twierdzą, że większość z nas odnajdzie swoje pragnienia w jednej z 7 fantazji.
Na pierwszym miejscu znalazł się seks w trójkącie. Drugim punktem są elementy dominacji. Na trzej pozycji uplasowała się "wszelka nowość", czyli zmiana pozycji seksualnej lub miejsca. Czwarta fantazja to seks w miejscu publicznym. Piąty punkt zadeklarowany przez naukowców to otwarty związek, cuckold czy zdrada kontrolowana. Szóste miejsce zajęło "pożądanie jak z romansu". Ostatnią pozycję zajmuje seks z osobą tej samej płci. Więcej tym dla naTemat pisała Agnieszka Miastowska.
Co ja miałam zrobić z fantazją mojego chłopaka? Uważam, że świetnie z tego wybrnęłam, bo w tamtych czasach to było dla mnie niedopuszczalne. Gdy zaproponował, żebyśmy zaprosili jakąś panią, odpowiedziałam, że (...) oczywiście, ale zacznijmy od pana. I nie było dyskusji. Gdyby się zgodził, coś bym wymyśliła, żeby tego nie robić.