Wizz Airem już od dawna lata daleko poza granice Europy. Egipt, Arabia Saudyjska, czy Maroko to tylko niektóre z egzotycznych kierunków oferowanych przez przewoźnika. Teraz mają do nich dołączyć jeszcze Indie. Linia otrzymała zgodę na otworzenie połączenia, jednak istnieje jeszcze pewna przeszkoda.
Reklama.
Reklama.
Aby dostać się z Polski do Indii, w tej chwili musimy liczyć się z dosyć sporym wydatkiem. Za podróż w dwie strony zapłacimy około 2000 złotych, a jeśli uda nam się znaleźć bilety w promocyjnej cenie i jesteśmy gotowi na kilkunastogodzinne przesiadki, czeka nas wydatek rzędu 1300-1400 złotych.
Już niedługo może się to jednak zmienić, ponieważ Wizz Air Malta otrzymał zgodę na otworzenie bezpośredniego połączenia z Włoch do Indii. Biorąc pod uwagę fakt, że z Polski mamy tam mnóstwo lotów w atrakcyjnych cenach i niezajmujących dużo czasu, może być to dla nas wspaniała okazja do odwiedzenia tego egzotycznego kraju.
W tej chwili pewne jest jedynie to, że połączenia mają zostać uruchomione jeszcze w marcu w przyszłym roku. Wizz Air napotkał jednak pewne problemy, które mimo uzyskania pozwolenia na nowe połączenie, może rzutować na datę pierwszego lotu.
Okazuje się bowiem, że obecnie użytkowane przez Wizz Aira Airbusy A321neo nie są w stanie polecieć na tak odległej trasie. Jak informują dziennikarze portalu fly4free.pl, linia rozpatruje różne scenariusze, np. taki, w którym Wizz Airuruchomione zostanie połączenie z międzylądowaniem na dodatkowe tankowanie.
Byłoby to jednak tylko tymczasowe rozwiązanie, gdyż docelowo tę trasę mają obsługiwać Airbusy A321XLR, które bez problemu pokonają odległość pomiędzy Włochami a Indiami.
Pomysł na otwarcie takiego połączenia padł już na początku tego roku.
W tej chwili najdłuższym lotem, który obsługuje linia, jest nowo dodane połączenie na trasie Gdańsk - Teneryfa. Ceny lotów w dwie strony zaczynają się w tym przypadku już od 500 zł w dwie strony.
Myślę, że może to pomóc Europie w rozwiązaniu problemów z zatrudnieniem, podczas gdy jej wschodząca klasa średnia pobudzi turystykę. Przyglądamy się tam możliwościom, ale jest to raczej kwestia średnioterminowa.