Ogromna afera na KUL! Książki księdza-antysemity na katolickich targach
Nina Nowakowska
25 listopada 2023, 18:13·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 25 listopada 2023, 18:13
Na organizowanych przez KUL Targach Wydawców Katolickich powszechne zaskoczenie wzbudziło stoisko wydawnictwa Capital z książkami znanego antysemity, ks. Stanisława Trzeciaka. Z jego publikacji czytelnik może dowiedzieć się np., że "Żydzi to wrogowie Polski i należy ich wysiedlić z kraju". W sprawie stoiska zainterweniował już rektor uczelni.
Reklama.
Reklama.
Jak podkreślił podczas otwarcia XXIV Targów Wydawców Katolickich ks. prof. Mirosław Sitarz, prorektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego: "książka jest tym środkiem, w którym człowiek może poznać prawdę". Pytanie, czy aby na pewno czytelnik mógł ją znaleźć na targach KUL? O tym przekonaliśmy się w weekend, po interwencji rektora uczelni.
Wydarzenie odbywało się w uniwersyteckim gmachu, a wstęp był wolny. Patronat nad targami objął m.in. metropolita lubelski abp Stanisław Budzik, marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski (PiS) i wojewoda lubelski Lech Sprawka (PiS). Funduszy dołożyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Antysemickie książki na targach KUL
Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza" w czwartek (23.11) na jednym ze stoisk zaprezentowało się warszawskie wydawnictwo Capital. W swojej ofercie wydawnictwo ma m.in. publikacje najbardziej kontrowersyjnego członka Konfederacji, Grzegorza Brauna albo historyczki-antysemitki Ewy Kurek.
W książkach Kurek można przeczytać zaskakujące teorie m.in. dotyczące Getta Warszawskiego, które w opinii historyczki w czasie wojny "bawiło się". Według niej źle było dopiero po aryjskiej stronie, gdzie w latach 1939-42 ludność Warszawy była "zaszczuta niemieckimi łapankami, egzekucjami i wywózkami do obozów koncentracyjnych".
Możliwe, że historyczka mogłaby o wszystkich tych rewelacjach opowiedzieć osobiście, przy stoisku Capital, na które została zaproszona na piątek i sobotę. Stoisko zniknęło jednak z targów już po pierwszym dniu. Kurek nie była bowiem jedyną antysemicką autorką, prezentowaną na targach KUL. Podczas wydarzenia można było jeszcze nabyć publikację ks. Stanisława Trzeciaka z lat 30., "Talmud o gojach".
– Stoisko z tą publikacją to jawna prowokacja. Jakby na tego typu targach promować literaturę pornograficzną – skomentował w "GW" prof. Dariusz Libionka z Centrum Badań nad Zagładą Żydów PAN.
Ksiądz Trzeciak urodził się w 1873 r. Jego "Talmud o gojach a kwestia żydowska w Polsce" została wydana w 1939 r.
"Usunąć żydów z Prasy Polskiej. Niech dla Polaków piszą Polacy, a dla żydów żydzi. Odżydzenie bowiem prasy i odżydzenie radja, odżydzenie filmu i kinematografu, a przez to odżydzenie i mentalności polskiej jest nie równie wielkim i wzniosłym zadaniem jak odżydzenie handlu, rzemiosła i przemysłu. Właściwie od odżydzenia mentalności powinno się zaczynać prace nad odrodzeniem ducha Narodu (...) Prasa zaś prawdziwie polska, narodowa i katolicka może tu oddać pierwszorzędne usługi" – czytamy we wspomnianej książce.
Rektor zdecydował o usunięciu stoiska
Decyzją rektora KUL stoisko wydawnictwa Capital zostało usunięte z targów po pierwszym dniu. Jak tłumaczy rzecznik uczelni, placówka jedynie "użycza przestrzeni", a za kwestie organizacyjne odpowiada Stowarzyszenie Wydawców Katolickich.
– Targi organizuje Stowarzyszenie Wydawców Katolickich. Ono również odpowiada za zaproszenie poszczególnych wydawnictw do uczestnictwa w targach. KUL użycza przestrzeni wystawienniczej. Stoisko wydawnictwa Capital zostało usunięte decyzją rektora KUL w dniu wczorajszym, natychmiast po tym, jak zaobserwowano wystawianie publikacji o charakterze antysemickim – przekazał "GW" Robert Szwed.
Rośnie antysemityzm po ataku Hamasu na Izrael
Jak pisaliśmy w naTemat, po ataku Hamasu na Izrael (7.10) na świecie odnotowuje się coraz więcej antysemickich incydentów. Pod koniec października ambasador Izraela w PolsceYacov Livne informował m.in. o antysemickich zachowaniach studentów WUM. Dyplomata nawiązał do sytuacji, która miała miejsce na jednym z propalestyńskich wieców w Warszawie, na którym norweska studentka Marie Andersen pojawiła się z antysemickim banerem.
"To nie tylko Norweżka. Więcej studentów Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wspiera antysemicki dżihadyzm. Oczekujemy, że zostaną podjęte wobec nich odpowiednie kroki" – taki wpis dodał ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne.
Do swojego wpisu Live dołączył screeny z mediów społecznościowych, które mają pokazywać studentów WUM. Na jednym z nich widzimy mężczyznę o nicku Tareq WUM, pozującego bronią, a w podpisie widzimy flagi Palestyny. Na kolejnym ktoś wyraża radość z tego, co wydarzyło się na pustyni na południu Izraela, gdzie odbywał się festiwal muzyczny. Terroryści zamordowali wtedy 1200 młodych osób, głównie cywili, uczestników imprezy.
Na kolejnym screenie możemy przeczytać "modlitwę" za powodzenie Palestyny. "Boże, obdarz lud Palestyny zwycięstwem, chwałą i siłą. (...) Pojmij ich jeńców. Boże, daj zwycięstwo ich mudżahedinom w Twojej sprawie" – brzmi fragment.