Słynny detektyw bez licencji, Krzysztof Rutkowski wraz z żoną Mają ostatnio zorganizowali wystrzałowe przyjęcie urodzinowe dla swojego syna. Ich pociecha w wojskowym stylu świętowała wejście w 10. rok życia. Jak ujawniał jeden z tabloidów organizacja imprezy miała kosztować 100 tysięcy złotych. Internauci stwierdzili, że to gruba przesada. Chłopiec wystąpił na nagraniu, w którym odniósł się do hejterskich komentarzy.
Reklama.
Reklama.
Syn Krzysztofa Rutkowskiego zgasił hejterów. "Nie macie honoru"
Krzysztof Rutkowski prowadzi wystawne życie, czego nie da się przeoczyć, odwiedzając, chociażby jego instagramowy profil. 63-letni detektyw bez licencji lubi pokazywać, że jego syn i żona żyją w luksusowych warunkach.
Ostatnio komentatorzy znów mieli "pożywkę", bo Rutkowski wraz z żoną wyprawili urodziny dla syna. Na to wydarzenie zaprosili 150 gości. Impreza odbyła się w obszernej, pięciopokojowej sali zabaw, wyposażonej między innymi w laser game i escape room.
"Fakt" donosił, że koszty całego przyjęcia oszacowano na około 100 tysięcy złotych. "Junior kończy 10 lat, ma okrągłe urodziny i liczy się to, żeby dobrze bawił się on i jego goście, żeby mieli co wspominać" – tak Rutkowski skomentował organizację kosztownej imprezy na łamach tabloidu.
"Chcielibyśmy, żeby Junior nie musiał przeżywać tego, co przeżywają jego rówieśnicy w tej chwili w Palestynie i w Ukrainie. Żeby styl wojskowy, jako motyw urodzinowy, samochody pancerne, które stoją przed budynkiem, gdzie jest impreza były tylko i wyłącznie ozdobą i tłem do jego życia. Żeby to było wykorzystywane do jego pracy w przyszłości i żeby nigdy nie był to element zbrojny, który uderza w niego i jego bliskich" – powiedział podczas wydarzenia Rutkowski.
Z imprezy chłopca powstał nawet film, który jego mama zamieściła w poniedziałek (27 listopada) na swoim kanale na YouTube.
Krzyś otrzymał mnóstwo prezentów, a także koperty z pieniędzmi. Jego mama wyjawiła, że zdecydował, iż nie zatrzyma ich dla siebie. Jest dumna, że 10-latek ma tak wielkie serce.
"Muszę wam powiedzieć, że wzruszyło mnie to niebywale, ponieważ w takich sytuacjach, kiedy jest nam dobrze, nie zawsze myślimy o tych, którzy cierpią. Jak co roku dbamy o dzieciaki, które potrzebują pomocy, a w tym roku Junior, który zebrał dla siebie prezenty w kopertach, przekaże je na dla tych, którzy potrzebują pomocy przede wszystkim w Palestynie i w Ukrainie" – poinformowała Maja Rutkowski na Instagramie.
W sieci nie zabrakło niemiłych komentarzy. Nie pozostało to jednak bez odpowiedzi. "Krzysztof Rutkowski Junior odnosi się do zawistnych, obłudnych, zakłamanych, zazdrosnych komentatorów! Lepiej być znienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest!" – podpisano nagranie, w którym wystąpił 10-latek.
"Jestem bardzo zdziwiony tym, co piszecie w komentarzach i lepiej się zajmijcie swoimi dziećmi niż mną. Skąd wiecie, że jestem niezadowolony" – powiedział na wstępie syn Rutkowskiego.
"Rutkowski to jest moja pasja. Spójrzcie za moimi plecami. Interesuję się samochodami wojskowymi, samochodami sportowymi. Za moimi plecami jest historia taty, jego biura i mojego biura" – dodał.
Krzyś zaprezentował rodzinne pamiątki, nagrody, w tym podziękowania m.in. od policji. Sięgnął też po kodeks honorowy. "Kodeks honorowy mojego taty, jak wy się tak zachowujecie, to nie macie honoru" – powiedział chłopiec.
"Zobaczcie, ile podziękowań, a najważniejsze są te od dzieci, które mój tata uratował, ja też to będę robił. Interesuję się tym, co robi mój tata, bo my z moim tatą jesteśmy jednością" – podsumował Krzysztof Junior.
Pod nagraniem pojawiła się masa komentarzy. Nawet Qczaj zabrał głos. "Chłopiec, który ma bardziej poukładane w głowie niż większość tych 'dorosłych' komentatorów" – napisał znany trener.
Inni internauci też pochwalili postawę 10-latka. "Gratulacje dla rodziców, widać jak Junior walczy o dobre imię rodziny"; "Przykro mi, że syn musi tłumaczyć się z życia. Każdy niech żyje jak potrafi, zazdrość to straszna cecha, która zniszczy wszystkim rzeczy"; "Krzychu jesteś super ziomal. Nie zmieniaj się i nie przejmuj innymi ludźmi"; "Super chłopak! Wyrośnie z ciebie super detektyw. Oby więcej młodzieży z własnymi zainteresowaniami poza internetem" – pisano.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.