Bartosz Arłukowicz wystąpienie na temat projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych rozpoczął od podzielenia się informacją, iż prace w komisji nie przebiegały łatwo. – Robili, co mogli, żebyście jeszcze chociaż ze dwa tygodnie nie mieli państwo dostępu do tego in vitro – mówił o zachowaniu posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia wspominał liczne poprawki, które zgłaszali przedstawiciele ustępującego obozu rządzącego – w tym tę zakładającą, że dostęp do finansowania in vitro miałyby jedynie małżeństwa. Ze strony PiS pojawił się także opóźniający procedowanie projektu wniosek o wysłuchanie publiczne.
– Prosili tak: "panie przewodniczący, my byśmy chcieli troszkę się dowiedzieć o tym in vitro" – relacjonował Arłukowicz. Choć wniosek o wysłuchanie przepadł, były minister zdrowia środowe sprawozdanie postanowił wykorzystać, aby "troszkę o tym in vitro" posłowie PiS jednak się dowiedzieli.
Wszystko zaczęło się od mikroskopu. Mikroskop wynaleziono w 1590 roku. Wiecie, co to jest mikroskop? Teraz rok 1667. Zatkajcie uszy! Wtedy pierwszy raz pod mikroskopem taki naukowiec Antoni van Leeuwenhoek zobaczył - zatkajcie uszy - plemnika! 150 lat później wykryli komórkę jajową, a w 1978 roku urodziło się pierwsze dziecko z in vitro. Louise ma dzisiaj 45 lat. W 1987 roku urodziła się pierwsza Polka - Magda ma 36 lat
– Na świecie, drodzy posłowie PiS, żyje 10 mln ludzi urodzonych z in vitro. Ale nikomu nic nie mówcie, bo to grzech! W 2010 roku taki naukowiec dr Edwards dostał nagrodę Nobla. Wyobrażacie sobie? Taki skandal! – dodał Bartosz Arłukowicz.
Ta porcja wiedzy bardzo oburzyła Józefę Szczurek-Żelazko, która zabrała głos w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości. – Mam prośbę do pani marszałek, żeby reagowała, kiedy poseł obraża – zwróciła się ona do prowadzącej obrady Doroty Niedzieli.
– Pani poseł, mówienie o historii nauki i przytaczanie przykładów nie jest obrażaniem – odpowiedziała wicemarszałkini Sejmu.
Czytaj także: https://natemat.pl/528055,komisje-sledcze-w-nowym-sejmie-ruszaja-oni-sa-kandydatami-do-ich-skladu