nt_logo

Do Sejmu wróciła sprawa in vitro. Rozenek-Majdan przemówiła podczas obrad

Joanna Stawczyk

29 listopada 2023, 15:57 · 3 minuty czytania
W dniu 29 listopada w Sejmie odbyło się drugie czytanie inicjatywy obywatelskiej dotyczącej finansowania procedur in vitro z budżetu państwa. Projekt przewidywał, że minister zdrowia miałby za zadanie zaprojektować i wprowadzić w życie program leczniczy dla osób borykających się z niepłodnością, który uwzględniałby procedury wspomagania rozrodu, w tym zapłodnienie pozaustrojowe. Podczas obrad głos zabrała także Małgorzata Rozenek-Majdan.


Do Sejmu wróciła sprawa in vitro. Rozenek-Majdan przemówiła podczas obrad

Joanna Stawczyk
29 listopada 2023, 15:57 • 1 minuta czytania
W dniu 29 listopada w Sejmie odbyło się drugie czytanie inicjatywy obywatelskiej dotyczącej finansowania procedur in vitro z budżetu państwa. Projekt przewidywał, że minister zdrowia miałby za zadanie zaprojektować i wprowadzić w życie program leczniczy dla osób borykających się z niepłodnością, który uwzględniałby procedury wspomagania rozrodu, w tym zapłodnienie pozaustrojowe. Podczas obrad głos zabrała także Małgorzata Rozenek-Majdan.
Rozenek-Majdan zabrała głos w Sejmie. Drugie czytanie projektu ustawy Fot. YouTube.com / @Sejm RP

Rozenek-Majdan zabrała głos w Sejmie. Drugie czytanie projektu ustawy

W środę (29 listopada) Małgorzata Rozenek-Majdan pojawiła się na sejmowej mównicy po godzinie 15.


– To wielki dzień, radosny dzień i my sobie radości z tego dnia nie pozwolimy odebrać. Mimo bardzo wielu negatywnie przez nasze środowisku odbieranych wypowiedzi posłów Prawa i Sprawiedliwości czy posłów Konfederacji my zdajemy sobie sprawę z przełomowej chwili, która już niedługo w dzisiejszym Sejmie będzie miała miejsce – powiedziała na wstępie.

– W imieniu swoim, w imieniu kilkuset osób skrajnie zaangażowanych w zbieranie podpisów pod tą ustawą, a szczególnie w imieniu 500 tysięcy obywateli, którzy podpisali się pod tą ustawą - bardzo państwu dziękuję – dodała.

– Za waszą empatię, za wasze zrozumienie, za przywrócenie godności nam i naszym dzieciom. I chcę powiedzieć, że ostatnie dni, procedowanie tej ustawy, prace nad nią, wysłały do krajów Polskę, sygnał, że głosy obywateli są słuchane. Bardzo za to dziękujemy – kontynuowała żona Radosława Majdana.

– Niestety niektóre wypowiedzi parlamentarzystów, o zgrozo, pokazują, że jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia w temacie mowy nienawiści, w temacie godności naszych dzieci i nas jako rodzin. I my społeczeństwo obywatelskie obiecujemy pełne zaangażowanie w pracę nad takimi aktami – podsumowała Rozenek-Majdan.

Przypomnijmy, że Komisja Zdrowia Sejmu wyraziła poparcie dla projektu ustawy, przyjmując kilka poprawek zaproponowanych przez posłankę KO, Agnieszkę Pomaską. Jedna z poprawek stanowi o corocznym sporządzaniu raportu dotyczącego realizacji ustawy, a inna ustala nową datę rozpoczęcia programu finansowania procedur in vitro na 1 czerwca 2024 roku. W trakcie wtorkowego posiedzenia odrzucono propozycje poprawek przedstawione przez posłów PiS, przy czym niektóre z nich były zgłaszane jako poprawki mniejszości przez samą partię.

W ramach umowy koalicyjnej między KO, Polską 2050, PSL i Nową Lewicą zobowiązano się do wsparcia par planujących rodzicielstwo. Wspomaganie to obejmuje finansowanie procedur in vitro oraz zapewnienie pełnego dostępu do bezpłatnych badań prenatalnych przez państwo. Koalicja zadeklarowała także wprowadzenie "nowoczesnych standardów" w opiece okołoporodowej oraz dostęp do bezpłatnego znieczulenia.

Nadmieńmy, że projekt ustawy precyzuje minimalną kwotę środków z budżetu państwa, która co roku powinna być wydzielona na wdrożenie tego programu politycznego - nie mniej niż 500 milionów złotych.

Należy wspomnieć, że Rozenek-Majdan była obecna w Sejmie także 22 listopada. W trakcie swojego przemówienia żona Radosława Majdana postanowiła podziękować Ewie Kopacz, Agnieszce Pomaskiej i Donaldowi Tuskowi.

Wszyscy ci ludzie dobrze rozumieją, że refundowanie in vitro jest przede wszystkim wyrównaniem szans dla wszystkich, do tego, żeby zostać rodzicami – przyznała. Po chwili wróciła wspomnieniami do dni, kiedy mimo niesprzyjającej pogody wraz z innymi politykami zbierali podpisy. – Mnóstwo osób było zaangażowanych do zbierania tych podpisów. Często osoby, które nas wspierały miały już swoje dzieci, ba miały nawet wnuki – mówiły nam wprost – ten projekt nie tylko daje szanse na zostanie rodzicami, ale przede wszystkim jest symbolem powrotu do normalności. W imieniu tych wszystkich osób chciałam wam podziękować – kontynuowała.

Kończąc swoje przemówienie, prezenterka zapowiedziała kolejny projekt obywatelski, nad którym rozpoczęto prace. "Pracujemy nad kolejnym projektem obywatelskim, tym razem dotyczącym mowy nienawiści i hejtu" – podsumowała prezenterka i influencerka, która prowadzi swoją fundację, wspierającą pary, starające się o dzieci.