– Jestem pewien, że projekt, który zamierzam przedstawić, musi wygrać i wygra – oznajmił Mateusz Morawiecki na wstępie swojego exposé. Z wiadomych przyczyn sprawiło to, że w Sejmie rozległ się śmiech. Szef tzw. rządu dwutygodniowego szybko dodał więc, że wierzy, iż wspomniany projekt wygra, ale... "być może jeszcze nie dziś".
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w poniedziałek 11 grudnia wreszcie dojdzie do pełnego odzwierciedlenia w rzeczywistości wyników ostatnich wyborów parlamentarnych.
Po wygłoszeniu exposé i złożeniu wniosku o wotum zaufania zakończy się misja tworzenia rządu, którą – wbrew sejmowej arytmetyce – prezydent Andrzej Duda postanowił powierzyć Mateuszowi Morawieckiemu.
Kilka godzin później w ramach tzw. drugiego kroku konstytucyjnego nowego premiera powinien wybrać Sejm. Nie jest tajemnicą, że nowym prezesem Rady Ministrów zostanie Donald Tusk.
Przez wiele tygodni po 15 października Morawiecki i spółka przekonywali jednak, że to oni mają większość w nowym parlamencie. Tym, którzy politykom Prawa i Sprawiedliwości uwierzyli, ustępujący premier ostatni promyczek nadziei na chwilę dał jeszcze na początku swojego exposé:
Ze względu na fakt, iż PiS po wyborach nie znalazło nowego koalicjanta, te ostatnie słowa musiały wywołać na sali plenarnej gromki śmiech. A to skłoniło Mateusza Morawieckiego do natychmiastowego zauważania, iż jego projekt "wygra być może nie dziś, nie w tej izbie".
– Ale wygra na pewno i do tego będę dążył ze wszystkich sił. To właśnie ta wizja powinna być horyzontem działania każdego polskiego rządu i koalicji polskich spraw – dodał.
O harmonogramie prac Sejmu w naTemat.pl szczegółowo informowała Katarzyna Florencka. Po rozpoczęciu obrad po godz. 10:00 na mównicę wyszedł premier Mateusz Morawiecki. Podczas wygłaszania exposé nie obowiązywały go żadne ograniczenia czasowe, ale wystąpienie powinno trwać około godziny.
Po wystąpieniu Morawieckiego zaplanowana jest debata nad wotum zaufania dla jego rządu. Najpierw wygłoszone będą 10-minutowe oświadczenia w imieniu klubów oraz 5-minutowe oświadczenie w imieniu koła poselskiego. Najprawdopodobniej, jak to w Sejmie bywa, wywiąże się też dodatkowa dyskusja.
O godz. 15:00 odbędzie się głosowanie nad wnioskiem o udzielenie wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego. Po jego odrzuceniu zarządzona zostanie przerwa. W tym czasie zgłoszona zostanie kandydatura Donalda Tuska na prezesa Rady Ministrów w tzw. drugim kroku konstytucyjnym.
O godz. 16:30 posłowie rozpoczną debatę nad wyborem Tuska na nowego premiera. Tak samo, jak wcześniej, zapowiedziane są 10-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i 5-minutowe oświadczenie w imieniu koła. Na godz. 18:45 zaplanowane jest głosowanie nad kandydaturą Donalda Tuska na premiera RP.
Na tym punkcie zakończy się poniedziałek w Sejmie. Swoje exposé lider Koalicji Obywatelskiej ma rozpocząć we wtorek o godz. 9:00.
Mateusz Morawiecki
podczas wygłaszania exposé w Sejmie