Szymon Hołownia na początku listopada bieżącego roku został wybrany na nowego Marszałka Sejmu. Od tamtej pory internauci chwalą polityka za cięte riposty i poświęcanie swojego czasu pracy w parlamencie. W ostatnim wywiadzie lider Trzeciej Drogi przyznał, że nie ma czasu na randki z własną żoną. W podcaście "Wybory Kobiet" tak wypowiadał się o swojej ukochanej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Szymon Hołownia otworzył się niedawno na temat łączenia życia zawodowego z obowiązkami małżeńskimi i rodzinnymi. W podcaście prowadzonym przez Aleksandrę Pawlicką z "Newsweeka" i Arletę Zalewską z "Faktów" TVN wyznał, że jest pełen podziwu dla pracy żony Urszuli, która jest pilotką myśliwca - a dokładniej oficerem zawodowym Sił Powietrznych Wojska Polskiego. Podkreślił gospodyniom "Wyborów kobiet", że parę razy widział swoją ukochaną w akcji.
– Widziałem parę razy żonę, jak leci. To robi wrażenie na kimś, kto lubi lotnictwo. Samolot wywołuje we mnie łzy. Jestem pełen podziwu dla tego, co robi Ula, dla tej determinacji – mówił.
W szczerej rozmowie Hołownia zaznaczył, że gdyby Polsce groziło niebezpieczeństwo, a inny kraj zaatakowałby jej granice, jego żona byłaby na pierwszej linii frontu.
W podcaście nie zabrakło także nawiązania do randkowania. Ze względu na obowiązki pracowe Hołownia i jego małżonka muszą odkładać niekiedy przyjemności na bok.
– My mamy małe dzieci i oboje z żoną ciężko pracujemy i oboje wiemy, że czasami trzeba te swoje plany, marzenia odkładać. Nawet pójście na randkę, ile my czasu nie byliśmy na randce. Cały czas sobie obiecujemy, że może w przyszłym tygodniu. Albo dziecko jest chore, żona musi wyjechać, albo ja coś mam – dodał.
Jak Szymon i Urszula Hołownia się poznali?
Jakiś czas temu Hołownia podzielił się historią swojego związku z Urszulą Brzezińską-Hołownią na antenie programu "Dzień Dobry TVN". Jak zdradził, swoją przyszłą miłość poznał podczas nagrań do jednego z odcinków programu "Mam Talent" w 2014 roku. Przypomnijmy, że w tamtych latach TVN-owski talent show był na topie.
– Kręciliśmy materiał, udawaliśmy pilotów z "Top Gun", którzy chodzą w zachodzącym słońcu pasem startowym. I tak to się wszystko potoczyło, że spotkaliśmy się z moją żoną – wyznał.
– Na początku byłam przerażona. Cały czas mówił o fundacjach, rozwoju. 'Co za facet', myślałam. 'Czy on stara się o pracę? A może to mi chce ją zaproponować?' – mówiła ukochana byłego prowadzącego "Mam talent!" w wywiadzie dla miesięcznika "Pani".
Między małżonkami jest 11 lat różnicy. Nie stanowiła ona dla nich jednak żadnej bariery. – Sama liczba wydaje się duża, ale nigdy nie myślałam o naszym związku z perspektywy różnicy wieku. I nigdy jej nie odczułam – skwitowała Brzezińska-Hołownia w rozmowie z Onetem. Nadmieńmy, że małżeństwo doczekało się dwóch córek - Mani oraz Elżbiety.