"Biała odwaga" może nieźle namieszać w polskim kinie. Film Marcina Koszałki, którzy starali się zablokować górale, poruszy temat tabu: kolaborację niektórych Górali Podhalańskich z nazistami podczas II wojny światowej. Jest już pierwszy zwiastun produkcji. Kiedy premiera?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Aktualizacja: Instytut Pamięci Narodowej opublikował 21 grudnia oświadczenie dotyczące filmu: "Wbrew informacjom, które pojawiły się w mediach, Instytut Pamięci Narodowej nie był w żaden sposób zaangażowany w proces powstawania filmu 'Biała odwaga'. Żaden pracownik IPN nie jest też oficjalnym konsultantem historycznym filmu. Wprawdzie na prośbę twórców obrazu, pracownik Oddziału IPN w Krakowie – ekspert w dziedzinie XX-wiecznej historii Podhala, w tym zagadnienia Goralenvolku – dokonał krytycznej oceny kilku wstępnych wersji scenariusza, wskazując wiele błędów dotyczących kontekstu historycznego, lecz IPN nie ma żadnego wpływu na to, czy twórcy filmu te uwagi uwzględnili".
O czym jest "Biała odwaga"? – Ten film opowiada historię dwóch braci górali Macieja i Andrzeja. Kiedy z winy Andrzeja ginie ich ojciec, Andrzej opuszcza rodzinny dom. Wkrótce poznaje tajemniczego antropologa, który opowiada mu o badaniach o pragockim pochodzeniu górali. Andrzej wkrótce wraca do Zakopanego.
Po wybuchu II wojny światowej chcąc uchronić górali przez zagładą stara się namówić ich do współpracy z Niemcami. Jego brat Maciej jest temu przeciwny. Bracia stają przeciwko sobie, a ich konflikt jest krwawy i bezlitosny – opowiadała producentka.
Agata Szymańska wyjawiła również w naTemat, że gdy przeczytała scenariusz autorstwa Marcina Koszałki i Łukasza M. Maciejewskiego, była poruszona. – Do tego jeszcze Marcin ma wielki dar przekonywania. Tak opowiadał o swoim projekcie, że nie sposób było nie stanąć po jego stronie. Teraz, już po zakończeniu zdjęć, mogę potwierdzić, że to, co obiecywał, wydarzyło się na planie i widać to na ekranie – mówiła.
Dodała, że film "Biała odwaga" "był wielkim, naprawdę ogromnym przedsięwzięciem". – Nie udałoby się tego zrealizować, gdyby nie wsparcie z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej i Monolith Films, którego szef Mariusz Łukomski zainteresował się tym projektem już na samym początku i od razu zaproponował nam współpracę – zaznaczyła Agata Szymańska.
Polski film o kolaboracji górali z nazistami. Jest już zwiastun "Białej odwagi"
W poniedziałek Monolith Film opublikował pierwszy zwiastun nowego filmu Marcina Koszałki, reżysera, scenarzysty ("Takiego pięknego syna urodziłam", "Czerwony pająk").
Przypomnijmy, że "Biała odwaga" od początku wywołała kontrowersje. Film porusza bowiem temat tabu, który dotąd był przemilczany w polskiej historii: Goralenvolk (niem. naród góralski), czyli inicjatywę nazistów w latach 1939-1944 mającą zgermanizować polskich Górali Podhalańskich. Niektórzy mieszkańcy Podhala kolaborowali wówczas z Niemcami, którzy sądzili, że górale pochodzą od niemieckich Gotów.
Temat jest na tyle ciężki, że już w 2021 roku górale (a dokładniej Związek Podhalan i Góralskie Veto) protestowali przeciwko filmowi i starali się go zablokować. Z kolei Zbigniew Ziobro zarzucił w tygodniku Sieci ministrowi kultury Piotrowi Glińskiemu, że "państwo polskie finansuje film o kolaboracji części górali z Niemcami w czasie II wojny światowej". Gliński odpowiedział byłemu ministrowi sprawiedliwości, że "Biała odwaga" była "konsultowana z IPN". Instytut Pamięci Narodowej potwierdził bowiem zgodność filmu z faktami historycznymi.
Sam Marcin Koszałka twierdził, że "film jest obiektywny i w sposób uczciwy przedstawia wydarzenia, które miały miejsce na Podhalu", a całą aferę nazwał "grą polityczną".
– Nie ma żadnych wypaczeń. Daleko nam od oskarżań o zdradę. Jesteśmy bardzo obiektywni, a nawet z pewną troską przedstawiamy los górali. Opowiadamy o ich czasem makabrycznych i krwawych wyborach, sytuacji błędnego koła i bez wyjścia, gdzie nie ma czarnego i białego, bohaterów i antybohaterów. To jest film nie o kolaboracji, ale o dramacie wyborów i uwikłania – mówił w rozmowie z Onetem reżyser i scenarzysta filmu.
Kiedy premiera "Białej odwagi" Marcina Koszałki?
W filmie "Biała odwaga" występują: Filip Pławiak, Jakub Gierszał, Sandra Drzymalska, Julian Świeżewski, Adam Woronowicz, Andrzej Konopka i Wiktoria Gorodecka. Marcin Koszałka jest nie tylko reżyserem i współscenarzystą (wraz z Łukaszem M. Maciejewskim), ale również autorem zdjęć.
Kiedy premiera "Białej odwagi"? Film, którego budżet wyniósł 16 milionów złotych, obejrzymy w kinach już 8 marca 2024 r.
Koniec lat 30. na Podhalu. Utalentowany taternik, potomek znakomitego góralskiego rodu Jędrek Zawrat lubi życie na krawędzi. Gdy się wspina, wybiera najtrudniejsze drogi, gdy kocha, gotów jest poświęcić wszystko. Jego wybranką jest piękna Bronka Skorus. Jednak na skutek rodzinnej decyzji, ręka dziewczyny zostaje oddana starszemu z braci Zawratów, statecznemu i poważnemu Maćkowi. Dumny Jędrek porzuca rodzinne strony, by szukać zapomnienia wśród krakowskiej bohemy. Na swojej drodze spotyka niemieckiego naukowca i alpinistę Wolframa, który głosi teorię, w myśl której Górale pochodzą od starogermańskiego plemienia Pragotów. Gdy wybucha wojna, Niemcy oferują mieszkańcom Podhala współpracę. Maciej Zawrat wspierany przez wiele wybitnych rodów, zdecydowanie odrzuca tę propozycję. Jednak przekonany przez Wolframa Jędrek, mając nadzieję na odzyskanie ukochanej i ocalenie swojej społeczności przed wojenną zagładą, podejmuje współpracę. Jędrek i Maciej uwikłani w historię, zmuszeni do najtrudniejszych wyborów, kochający tę samą kobietę, staną po przeciwnych stronach sporu, który zdecyduje nie tylko o ich osobistych losach, ale o przyszłości całego regionu.