"Wiadomości" na TVP to teraz "I19:30"
"Wiadomości" na TVP to teraz "I19:30" TVP
Reklama.

Można już oficjalnie powiedzieć, że "Wiadomości" na TVP przeszły do historii. Nazwa głównego serwisu informacyjnego to od dziś bowiem "19:30". Na początku programu, który poprowadził Marek Czyż, mogliśmy zobaczyć planszę z definicją programu informacyjnego, która została zaczerpnięta z Wikipedii.

logo

Po szpilce wbitej dziennikarzom "TVPiS" telewidzom przedstawiono pierwszy materiał, który skupił się na propagandzie, jaką rozpowszechniała Telewizja Polska za czasów Prawa i Sprawiedliwości. Wyjaśniono dlaczego zmieniono władze w spółce i dlaczego przekaz w mediach publicznych wymaga rewolucji. Materiał przygotował reporter Marcin Antosiewicz.

Dziennikarz w skrócie przedstawił także zamieszanie, jakie miało miejsce w ciągu ostatnich dni w głównej siedzibie TVP przy ul. Woronicza w Warszawie. Kolejne materiały dotyczyły m.in. pieniędzy, które mają popłynąć do Polski z UE w ramach Krajowego Planu Odbudowy, skazania posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w związku z "aferą gruntową", a także trudnej sytuacji Andrzeja Poczobuta, dziennikarza więzionego na Białorusi.

Koniec z propagandą

– Telewizja publiczna wraca do swoich widzów. Do każdego, niezależnie od wieku, zainteresowań, religii. Nie będzie chamstwa, szczucia, wykluczania. Odbudowa TVP będzie wymagała prac wielu środowisk, kompleksowej ustawy medialnej, wysiłków społecznych – takimi słowami żegnali się twórcy nowego w czwartkowy wieczór.

– Bezstronna informacja pozwala na podejmowanie racjonalnych decyzji przez jednostkę i całe społeczeństwo obywatelskie. Taki właśnie przekaz dostaną państwo z telewizji publicznej – kontynuowano.

Proszę krytykować, będziemy słuchali. Jak będzie trzeba, będziemy naprawiali. Obiecujemy to państwu – dodał na koniec Marek Czyż.

Nowa jakoś serwisu

Na kilka godzin przed premierą nowej wersji serwisu Interia informowała, że w pracę nad jego realizacją zaangażowanych jest ok. 30 osób. Większość z nich to doświadczeni dziennikarze, a część pracowała już w TVP, a teraz wrócili.

– Nie wiem jak Grzesiek (Sajór - red.) z Pawłem (Płuską - red.) to zrobili, ale ekipa jest dobra. Dostaliśmy pomieszczenia, montaże, kamery i działamy. Będzie dobrze, ale warunki pracy są specyficzne – usłyszał dziennikarz portalu o jednej z osób zaangażowanych w wydanie premierowych "Wiadomości".

Czytaj także: