Za dużo wpływów i apanaży, zbyt łatwy życiowy start. Raczej w ten sposób większość z nas ocenia dzieci polskich polityków. Inaczej widzą to za granicą. Na przykład na Ukrainie prasa donosi o zwyczajnym życiu syna polskiego premiera Michała Tuska. Zwyczajnego, bo pozbawionego służby, ochroniarzy i ambicji zastąpienia ojca na stanowisku. W przeciwieństwie do dzieci ukraińskich przywódców.
- Michał nie ma ochroniarzy, drogiego garnituru i czarnej limuzyny. Żyje skromnie, z żoną lekarką, wychowując synka Mikołaja - opisuje życie syna Donalda Tuska ukraiński magazyn "Korespondent". Nie ukrywając jednocześnie zaskoczenia, jak bardzo jego życie różni się od tego, które prowadzą dzieci najważniejszych polityków z Kijowa. "Korespondent" podkreśla, że w Gdańsku młodego Tuska można spotkać na ulicy w dżinsach i trampkach.
Ukraińscy dziennikarze zwracają uwagę, że Michał Tusk chętnie korzysta z tramwaju i nie myśli o karierze w polityce. Co więcej, nawet nie pracuje w miejscu, gdzie mógłby skorzystać na rodzinnych koneksjach. Choć jest dziennikarzem "Gazety Wyborczej", to jedynie w jej lokalnym oddziale, gdzie pisze o transporcie, a nie na przykład polityce.
Dzieci polskich przywódców
Kim są, czym się zajmują?
Michał Tusk - dziennikarz w gdańskiej "Gazecie Wyborczej"
Kasia Tusk - blogerka
Aleksandra Kwaśniewska - dziennikarka telewizyjna
Marta Kaczyńska - prawniczka
Jarosław Wałęsa - polityk, europoseł PO
Tadeusz Komorowski - prawnik
Maria Makowska (z domu Komorowska) - pracownik NGO
Elżbieta Komorowska - studentka UW
W przeciwieństwie do potomków ukraińskich liderów. Poziom życia dzieci znanych rodziców w Polsce i na Ukrainie według "Korespondenta" jest "radykalnie różny". Obaj synowie obecnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza nie byli bowiem nigdy widziani, jak korzystali z publicznego transportu. Co miałby tam bowiem robić jeden z najzamożniejszych (notowany na liście 100 najbogatszych) Ukraińców, lub jego młodszy brat parlamentarzysta.
Gdy u szczytów władzy była Julia Tymoszenko, nikt na kijowskich ulicach nie widział też spacerującej bez obstawy Jewgienii Tymoszenko. W ojczyźnie bywała zresztą rzadko, bo inaczej, niż dzieci polskich polityków, od 14. roku życia uczyła się w Wielkiej Brytanii, gdzie mieszka. Nie przeszkadza to jej jednak prowadzić interesy w Dniepropietrowsku, gdzie ma między innymi restaurację. Choć wcześniej mówiła, że polityka jej nie interesuje, od chwili, gdy zaczęła walczyć o wyrwanie matki z więzienia coraz bardziej wydaje się, że studia politologiczne w Londynie nie pójdą na marne.
Może dlatego naszych sąsiadów ze wschodu dziwi nie tylko skromne życie gdańskiego dziennikarza Michała Tuska, ale i blogerki Kasi Tusk, a nawet celebrytki Aleksandry Aleksandry Kwaśniewskiej. Kasia uprawia konsumpcyjny styl życia, a Ola lansuje się w telewizji? W oczach Ukraińców i tak żyją skromnie, bo nie pokazują się jedynie w otoczeniu obstawy, nie mają mercedesa z szoferem, a na ich koncie jest pewnie o wiele mniej niż 100 milionów dolarów.