Marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie zmieni harmonogramu prac izby niższej, aby dostosować go do weta prezydenta Andrzeja Dudy do ustawy okołobudżetowej. Ruch marszałka skomentował już Marcin Mastalerek, szef Gabinetu Prezydenta RP. Uderzył zarówno w premiera Tuska, jak i marszałka Hołownię.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Dziś jest już jasne, że dla Donalda Tuska najważniejsze były trzy miliardy zł na nielegalnie przejęte media. Nie chodziło mu wcale o podwyżki pensji dla nauczycieli" – ocenił w mediach społecznościowych Marcin Mastalerek, szef Gabinetu Prezydenta RP.
Impas ws. ustawy okołobudżetowej. Urzędnik Dudy zabrał głos
"Po tym, jak Prezydent Andrzej Duda złożył swój projekt ustawy okołobudżetowej, w której nie ma trzech mld na media, marszałek Szymon Hołownia odmówił pilnego procedowania go w Sejmie. Prezydent obnażył prawdziwe intencje obecnej większości. Wstyd" – uznał prezydencki urzędnik.
Jest to komentarz do oświadczenia marszałka Sejmu Szymona Hołowni ws. weta Andrzeja Dudy.
Hołownia nie zamierza zwoływać dodatkowego posiedzenia Sejmu
"Dziś do Sejmu wpłynął wniosek Prezydenta RP Andrzeja Dudy o ponowne rozpatrzenie ustawy z 21 grudnia 2023 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024 (tzw. ustawa okołobudżetowa). Równocześnie Prezydent RP skierował do Sejmu nowy projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej, na rok 2024" – czytamy w dokumencie opublikowanym przez kancelarię Sejmu.
W dalszej części komunikatu marszałek Sejmu zapewnia, że te dokumenty będą procedowane w normalnym trybie.
"Informuję, że oba dokumenty zostały skierowane do wstępnego opiniowania przez służby prawne Sejmu. Po zakończeniu tej procedury, najpewniej jeszcze dziś, zostaną im nadane numery druków sejmowych. Prezydencki projekt ustawy zostanie skierowany do konsultacji oraz przesłany Prezesowi Rady Ministrów Donaldowi Tuskowi, celem przedstawienia stanowiska rządu. Prezydenckie weto zostanie rozpatrzone przez Sejm" – napisał marszałek Szymon Hołownia.
Nie będzie zatem pilnego posiedzenie Sejmu. "Sejm będzie pracował zgodnie z harmonogramem przyjętym przez wszystkie siły polityczne. Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się zatem w dniach 10-11 stycznia 2024 r." – dodał marszałek.
W tej chwili trwa posiedzenie rządu, podczas którego odbywa się dyskusja nad ruchem Dudy. Premier nieco się na nie spóźnił. Jako przyczynę spóźnienia Donald Tusk podał właśnie konsekwencje ostatniego ruchu prezydenta Andrzeja Dudy.
– Dziękuję za cierpliwość paniom i panom ministrom, ale jak zauważyliście parę dni temu, mieliśmy do rozstrzygnięcia nowe kwestie związane z wetem pana prezydenta wobec ustawy okołobudżetowej – powiedział Tusk, zanim operatorzy kamer zostali poproszeni o opuszczenie pomieszczenia, w którym odbywało się posiedzenie Rady Ministrów.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.