Mamy Agnieszki Włodarczyk nie było na ślubie córki. Wyjawiono bardzo zaskakujący powód
redakcja naTemat
30 grudnia 2023, 13:36·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 30 grudnia 2023, 13:36
Pod koniec listopada Agnieszka Włodarczyk wzięła ślub z ukochanym Robertem Karasiem. Na ceremonii w Dubaju zabrakło jednak mamy aktorki, Anny Stasiukiewicz. Tygodnik "Rewia" wyjawił, że dzień wcześniej kobieta... sama wzięła ślub. Jej dzieci mają nie być zadowolone z tej decyzji.
Reklama.
Reklama.
W 2020 roku Agnieszka Włodarczyk związała się z Robertem Karasiem, znanym triathlonistą. Rok później para powitała na świecie swojego syna Milana, co spowodowało, że aktorka postanowiła skoncentrować się wyłącznie na rodzinie, rezygnując tymczasowo z kariery aktorskiej.
29 listopada Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś niespodziewanie ogłosili, że po trzech latach bycia razem wzięli ślub. Para wybrała intymną i bardzo romantyczną ceremonię w Dubaju, a pierwsze zdjęcia z tego wydarzenia opublikowali na swoich profilach na Instagramie. Aktorka wyjawiła, że miesiąc wcześniej wzięła z ukochanym ślub cywilny w Warszawie.
Mama Agnieszki Włodarczyk wzięła ślub dzień przed ceremonią ślubną córki w Dubaju
Na ślubnych zdjęciach zabrakło jednak ważnej osoby – mamy Agnieszki Włodarczyk, Anny Stasiukiewicz. Mimo że przez lata ich relacja była napięta, teraz aktorka jest ze swoją matką w dobrej komitywie.
Dlaczego Stasiukiewicz nie było na ślubie? Tygodnik "Rewia" wyjawił, że dzień przed ślubem Włodarczyk i Karasia mama aktorki sama wzięła ślub. To z tego powodu nie było jej w Dubaju. Według gazety jej decyzja o zamążpójściu nie spodobała się ani nie jej córce, ani synowi.
"Znajomi rodziny uważają, że ani aktorka, ani jej przyrodni brat nie są zachwyceni nieoczekiwanym ślubem mamy. Nie tylko dlatego, że jej świeżo upieczony mąż jest w wieku jej zięcia, ale również z powodu, że dzielą ich także różnice kulturowe. Do tego decyzję o ślubie podjęli po bardzo krótkiej znajomości" – czytamy w "Rewii".
"Anna bardzo zachłysnęła się swoim szczęściem, zupełnie jak nastolatka. Nic dziwnego, że wszyscy się o nią nieco martwimy" – powiedziała w rozmowie z tygodnikiem koleżanka Anny Stasiukiewicz. Ta miała jednak napisać w sieci (jej profil na Instagramie jest prywatny): "Nie żałuję niczego. W moim wieku robię szalone rzeczy i cieszę się życiem, póki ono trwa".
Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś wzięli ślub po trzech latach. Wychowują syna Milana
Agnieszka i Robert doskonale odnajdują się w roli rodziców. Triathlonista stara się dopasowywać swoje sportowe przedsięwzięcia tak, aby mieć też sporo czasu dla małego Milana.
"Chcę, żeby każdy dzień spędzał ze mną. Chcę, żeby ze mną na zawody jeździł. Chcę, żeby każdego dnia czuł mnie, żebym był blisko. Nie pozwolę sobie, żeby zrobić coś na granicy prawa, pójść do więzienia czy mieć jakieś problemy" – mówił jakiś czas temu w wywiadzie z Żurnalistą.
W Dzień Ojca aktorka zamieściła zaś poruszający wpis, w którym przyznała, że Robert jest świetnym tatą.
"Cieszę się, że nie marginalizuje się już roli ojca. Odnoszę wrażenie, że mężczyźni coraz chętniej zajmują się dziećmi. To piękne, że uczestniczą w wychowaniu dzieci w takim samym stopniu jak mamy. A przynajmniej tak jest u nas. Kocham patrzeć na nich każdego dnia, jak śpią, jak się bawią, jak się komunikują i przytulają. Rozpływam się… To niewątpliwie najpiękniejszy czas w moim życiu" – podkreśliła, załączając do wpisu wspólne zdjęcie ukochanego z synkiem.
Przypomnijmy, że pod koniec lipca wyszło na jaw, że podczas badań pod kątem dopingu, w organizmie sportowca wykryto niedozwolone substancje. Partner Agnieszki Włodarczyk opublikowałoświadczenie na Instagramie, w którym przyznał, że to, co się teraz dzieje w związku z aferą dopingową, jest jego osobistą "małą tragedią". W tym trudnym czasie aktorka okazała swojemu partnerowi duże wsparcie.