nt_logo

Trzęsienie ziemi po ujawnieniu "Listy Epsteina". Nazwisko Clintona pada ponad 50 razy

Nina Nowakowska

04 stycznia 2024, 10:16 · 3 minuty czytania
Amerykański sąd federalny upublicznił tzw. Listę Epsteina. To setki stron akt z pozwu byłej ofiary miliardera Jeffreya Epsteina przeciwko jego partnerce Ghislaine Maxwell. Mężczyzna był skazany za wykorzystywanie seksualne nieletnich dziewczyn. W dokumentach pojawiają się nazwiska osób, które miały współpracować z Epsteinem, m.in. Donald Trump, Stephen Hawking, czy Bill Clinton. Nazwisko byłego prezydenta USA wspomniano więcej niż 50 razy.


Trzęsienie ziemi po ujawnieniu "Listy Epsteina". Nazwisko Clintona pada ponad 50 razy

Nina Nowakowska
04 stycznia 2024, 10:16 • 1 minuta czytania
Amerykański sąd federalny upublicznił tzw. Listę Epsteina. To setki stron akt z pozwu byłej ofiary miliardera Jeffreya Epsteina przeciwko jego partnerce Ghislaine Maxwell. Mężczyzna był skazany za wykorzystywanie seksualne nieletnich dziewczyn. W dokumentach pojawiają się nazwiska osób, które miały współpracować z Epsteinem, m.in. Donald Trump, Stephen Hawking, czy Bill Clinton. Nazwisko byłego prezydenta USA wspomniano więcej niż 50 razy.
"Lista Epsteina" w internecie. Nazwisko Billa Clintona pada w aktach ponad 50 razy Fot. JOHANNES EISELE/AFP/East News

Na wniosek gazety "Miami Herald" amerykański sąd federalny ujawnił tzw. Listę Epsteina, czyli akta sprawy nieżyjącego już finansisty i multimilionera, oskarżonego o masowe wykorzystywanie seksualne nieletnich dziewczyn. Przestępstwa miały być dokonywane w nieruchomościach Jeffreya Epsteina, w tym na jego prywatnej wyspie na Atlantyku.


Dokumenty pochodzą z pozwu byłej ofiary finansisty, przeciwko jego dziewczynie Ghislaine Maxwell. Choć nie ujawniają przełomowych informacji, zawierają ważne zeznania świadków, dotyczące bliskich relacji Epsteina z amerykańskimi elitami, m.in. byłymi prezydentami Billem Clintonem i Donaldem Trumpem, czy naukowcem Stephenem Hawkingiem.

"Clinton lubi młode"

Jak donosi PAP, w aktach sprawy nazwisko Clintona pojawia się ponad 50 razy. Były amerykański przywódca już wcześniej był wliczany do grona znajomych Epsteina. Nowe światło na sprawę rzucają m.in. zeznania Johanny Sjoberg, czyli jednej z kobiet, które oskarżały miliardera-pedofila. Sjoberg wyznała, że choć nie była świadkiem kontaktów Epsteina z Clintonem, to finansista zdradził jej, że "Clinton lubi młode".

Czytaj także: https://natemat.pl/353937,rozwod-gatesow-powodem-melindy-znajomosc-szefa-microsoftu-i-epsteina

Potwierdzać to mogą zeznania Virginii Giuffre, która złożyła pozew przeciwko partnerce Epsteina, ostatecznie zakończony ugodą. Pokrzywdzona kobieta wskazała Clintona jako potencjalnego kluczowego świadka.

Co ciekawe, Giuffre podczas zeznań wycofała się z niektórych wcześniejszych wypowiedzi dla "Daily Mail" na temat byłego prezydenta. Kobieta utrzymywała w przeszłości, że Ghislaine Maxwell miała zawieźć Clintona śmigłowcem na wyspę seksualnego drapieżcy. Przedstawiciele byłego prezydenta zaprzeczają, aby Clinton miał informacje o "okropnych zbrodniach" miliardera, z którym miał zerwać kontakt już 20 lat temu.

Giuffre wyznała też, że Maxwell zmusiła ją do seksu z byłym gubernatorem Nowego Meksyku – i byłym sekretarzem energii w gabinecie Clintona – Billem Richardsonem, brytyjskim księciem Andrzejem oraz znanym prawnikiem Alanem Dershowitzem, który reprezentował Epsteina i... Donalda Trumpa.

Trump nazwał Epsteina "świetnym gościem"

Okazało się, że na "liście Epsteina" figuruje też nazwisko samego Trumpa, który kiedyś chwalił się znajomością z miliarderem. Kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych miał go nawet nazwać "świetnym gościem", który "lubi piękne kobiety tak jak ja i wiele z nich to te młodsze".

Według jednego pracownika Epsteina obaj mężczyźni znali się i dzwonili do siebie. Giuffre stwierdziła, że choć nie uprawiała seksu z Trumpem, polityk flirtował z nią. Sjoberg zeznała natomiast, że podczas pobytu w Atlantic City, gdzie Trump prowadził wówczas kasyno, miliarder wpadł na pomysł, żeby zadzwonić do niego i pójść tam.

Hawking brał udział w orgii z nieletnimi?

Wśród potencjalnych kolegów Epsteina na liście figurują nazwiska: supermodelki Naomi Campbell, iluzjonisty Davida Copperfielda, byłego wiceprezydenta Ala Gore'a i fizyka Stephena Hawkinga. Naukowiec gościł na wyspie Epsteina podczas konferencji w 2006 r.

"Najsilniejszy (dowód) to kolacja z Clintonem i nowa wersja (historii) na Wyspach Dziewiczych, że Stephen Hawking brał udział w orgii z nieletnimi" – brzmi treść jednego z maili Epsteina.

Miliarder został skazany przez sąd stanowy na Florydzie za wykorzystywanie seksualne nieletnich kobiet w 2008 r. i odsiedział 13 miesięcy w więzieniu. W 2019 r. prokuratura federalna postawiła mu zarzuty handlu nieletnimi w celu wykorzystywania seksualnego. Miesiąc później zmarł w areszcie.

Wyniki autopsji sugerują, że Epstein popełnił samobójstwo. Jego partnerka Ghislaine Maxwell odsiaduje wyrok 20 lat za współudział w procederze.