Żenujący żart Kozakiewicza na Gali Mistrzów Sportu. Wszyscy byli zszokowani
redakcja naTemat
07 stycznia 2024, 09:29·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 07 stycznia 2024, 09:29
Władysław Kozakiewicz, autor słynnego gestu z 1980 roku, pokusił się o żart na temat Piotra Żyły w trakcie Gali Mistrzów Sportu. Złoty medalista olimpijski z Moskwy wywołał konsternację wśród publiczności na sali i wielką burzę w sieci. "Czy taki kawał jest odpowiedni na takie wydarzenie?" – zastanawiają się internauci.
Reklama.
Reklama.
Piotr Żyła zajął piąte miejsce w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na Sportowca Roku 2023. Polskiego skoczka zabrakło na sobotniej Gali Mistrzów, ponieważ tego dnia w austriackim Bischofshofen odbywał się ostatni konkurs Turnieju Czterech Skoczni.
Gala Mistrzów Sportu. Żenujący żart Władysława Kozakiewicza o Piotrze Żyle
Stałym bywalcem wydarzenia jest za to Władysław Kozakiewicz, mistrz olimpijski w skoku o tyczce. I to właśnie jemu przypadło w udziale wręczenie nagrody Piotrowi Żyle. Kozakiewicz, który zaskoczył wszystkich swoim gestem na stadionie w Moskwie w 1980 roku, zszokował także publiczność i widzów tegorocznej Gali Mistrzów Sportu.
Legendarny lekkoatleta postanowił bowiem "zażartować" na scenie z naszego skoczka, ale do śmiechu nikomu raczej nie było. – Mam taką dosyć trudną sprawę. Jest ten człowiek, jak on by mówił o mnie, to by powiedział tak: Znacie tego faceta – rozpoczął niewinnie Kozakiewicz.
I opowiedział dowcip.
– Spotkało się dwóch olimpijczyków po siedemdziesiątce. No i jeden taki nieco zgnuśniały, ten drugi pyta: Co ci jest? Boli cię coś? A ten mówi: Wiesz, boli mnie wszystko. Ta wątroba, kropelki. A jak ty się czujesz? Ja czuję się jak nowo narodzony. Jak to? No tak. Zobacz, nie mam włosów, nie mam zębów i czuję, że chyba... zwaliłem w majty – wypalił 70-latek.
Kozakiewicz roześmiał się ze swojego żartu, ale sala już nie bardzo. – No dobra. On tak odpowiada na pytania – dodał po chwili.
Na Kozakiewicza spłynęła fala krytyki w mediach społecznościowych. "Do tej pory tłiterek był takim miejscem, które pomaga niektórym kompromitować się na szeroką skalę, aż tu nagle Kozakiewicz udowodnił Gala Mistrzów Sportu także"; "Niefortunnie to wyszło. Ale też sam Kozakiewicz się zorientował"; "Nie wiem, czy kawał o zwaleniu w majty jest odpowiedni na taką Galę. Kozakiewicz powinien życzyć smacznej jajecznicy gościom, przy okazji opowiadania tego żartu roku" – czytamy.
Statuetkę w imieniu Piotra Żyły odebrał Apoloniusz Tajner, a sam skoczek pojawił się na ekranie w nagranym wcześniej wideo. "Dziękuję wszystkim za głosy. Niestety chyba było ich mało, bo nie wygrałem. To był zaszczyt uczestniczyć, przynajmniej w wersji online. Dobrej zabawy. Chętnie bym do niej dołączył" – usłyszeliśmy.
Sportowiec Roku 2023 wybrany!
Tytuł Sportowca Roku 2023 zdobyła Iga Świątek. Dla polskiej tenisistki to był rok, który zdecydowanie należał właśnie do niej. Niedawno raszynianka powróciła na pierwsze miejsce rankingu WTA.
Triumfatorka trzeciego w karierze wielkoszlemowego French Open i zwyciężczyni turnieju WTA Finals w Cancun wyprzedziła czterokrotnego mistrza świata na żużlu i zwycięzcę plebiscytu z 2019 roku Bartosza Zmarzlika oraz mistrza Europy siatkarza Aleksandrę Śliwkę.
Na Gali Mistrzów Sportu przyznano także tytuł Superczempion. W tym roku kapituła za całokształt kariery sportowej uhonorowała byłego wieloletniego kapitana piłkarskiej reprezentacji Polski Jakuba Błaszczykowskiego.