To pracownicy hotelu powiadomili policję o tym, że w jednym z pokojów odkryto ciało mężczyzny. Gdy śledczy przyjechali na miejsce, stwierdzili, że zebrane na miejscu ślady świadczą o popełnionym przestępstwie. Do zabójstwa doszło w miejscowości Brøndby w Danii.
Wtedy jedyną potwierdzoną informacją o ofierze było to, że jest gościem hotelu. Dzisiaj wiadomo, że mężczyzna miał 29 lat i pochodził z Polski. Co więcej, duńskie służby potwierdziły, że zatrzymano osobę podejrzewaną o udział w zabójstwie Polaka. Dwie inne osoby są poszukiwane.
Zaskakującego komentarza w tej sprawie udzieliła zastępczyni inspektora policji Charlotte Skovby. – Wiemy, kim są i zachęcamy ich, by sami zgłosili się na policję – powiedziała. – Dochodzenie trwa i na razie nie możemy udzielić żadnych dalszych informacji – dodała.