Tragiczna śmierć DJ-a. Teraz jego partnerka mówi o hejcie w sprawie zbiórki
DJ Radosław Ibron zmarł tragicznie w wypadku samochodowym. 28-latek jechał wówczas do szpitala, aby odebrać swoją ukochaną i nowo narodzonego syna. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla kobiety i dziecka. Tymczasem sama zainteresowana zabrała głos i odniosła się do nieprzychylnych komentarzy.
Reklama.