
Martin Scorsese i Leonardo DiCaprio bardzo lubią ze sobą współpracować. Gwiazdor zagrał w aż sześciu filmach amerykańskiego mistrza reżyserii (i dodatkowo w jednym krótkometrażówce, "The Audition" z 2015 roku): "Gangach Nowego Jorku" (2002), "Aviatorze" (2004), "Infiltracji" (2006), "Wyspie tajemnic" (2010), "Wilku z Wall Street" (2013) i "Czasie krwawego księżyca" (2023).
Ten ostatni, "Czas krwawego księżyca", jest jednym z tegorocznych oscarowych faworytów. Mówi się o nominacji za najlepszy film, reżyserię Scorsese, a także role Leonarda DiCaprio, Roberta DeNiro i Lily Gladstone. Ta ostatnia zdobyła już za swoją kreację Złoty Glob dla najlepszej aktorki w dramacie.
Leonardo DiCaprio i Martin Scorsese wyjawili inspiracje do swoich filmów. Wśród nich polski "Popiół i diament"
Przy okazji promocji "Czasu krwawego księżyca" Scorsese i DiCaprio wyjawili filmowemu portalowi Letterboxd, co zainspirowało każdy wspólny ich film.
– Marty, zawsze masz ten niesamowity zwyczaj dla aktorów przy tworzeniu filmu. Organizujesz pokazy, na które zapraszasz całą obsadę i ekipę. To dla nas, aktorów, bardzo korzystne, czasem chodzi o ogólny ton filmu albo po prostu jedną scenę – powiedział DiCaprio do Scorsese, ujawniając tym samym proces tworzenia filmów Scorsese.
A co oglądali aktorzy "Infiltracji" (czyli m.in. DiCaprio, Matt Damon, Jack Nicholson, Mark Wahlberg, Vera Farmiga i Alec Baldwin), kryminalnego thrillera o niebezpiecznej grze tajnego policjanta w szeregach magii i jej informatora w bostońskich służbach? Film Scorsese z 2006 roku zdobył aż cztery Oscary, w tym za film, reżyserię i scenariusz adaptowany.
Okazuje się, że oglądali... "Popiół i diament", arcydzieło polskiego kina z 1958 roku w reżyserii Andrzeja Wajdy na podstawie powieści Jerzego Andrzejewskiego, w którym niezapomnianą rolę stworzył Zbigniew Cybulski. Plakat filmu o młodym AK-owcu, który dostaje rozkaz zastrzelenia sekretarza PPR, pojawił się nawet na miniaturce filmu Letterboxd na YouTube.
– "Popiół i diament" był tak potężny, gdy go oglądałem. Ten facet utknął i również twój bohater w "Infiltracji" utknął w tej zbrojnej wojnie, której nie planował. Jest ostrzeliwany. Nie wie, dlaczego tam jest. Wszystko, co wiemy, to że ostatecznie próbuje dowiedzieć się, co jest właściwe w tym świecie, w którym nie ma żadnej moralności. To punkt zero – mówił reżyser do DiCaprio.
Również rola Zbigniewa Cybulskiego (którego Scorsese nazwał "europejskim Jamesem Deanem") była wyjątkowo inspirująca dla DiCaprio, który grał w "Infiltracji" policjanta "pod przykrywką".
– Byłeś bardzo konkretny, chciałeś, żebym zobaczył jego grę aktorską i pomysł na mężczyznę zmagającym się z moralnym dylematem, próbującego zrozumieć, co jest właściwe. Ten stały niepokój i wewnętrzne napięcie, które odczuwa główny bohater w tamtym filmie. Pamiętam, że bardzo wpłynęło to na mnie podczas tworzenia "Infiltracji" i wcielania się w postać Billy'ego Costigana – wyjawił DiCaprio, który za "Infiltrację" był nominowany do Złotego Globu i BAFTA.
Scorsese dodał, że zarówno Costigan, jak i Maciek Chełmicki Zbigniewa Cybulskiego są "od początku skazani na klęskę". – Jest w tym coś bardzo pięknego. Bo przynajmniej żyje przez te kilka chwil – stwierdził. Jego zdaniem, gdyby nie przedwczesna śmierć polskiego aktora (Cybulski zmarł w 1967 roku w wieku 39 lat – wpadł pod jadący pociąg, kiedy próbował do niego wskoczyć), byłby on sławny na poziomie włoskiego gwiazdora Marcello Mastroianniego, trzykrotnie nominowanego do Oscara.
To nie pierwszy raz, gdy Scorsese zachwyca się "Popiołem i diamentem". W ubiegłym roku w magazynie "Sight and Sound" wymienił dzieło Wajdy jako jeden ze swoich 15 filmów wszech czasów.
Amerykański reżyser opisał go wówczas jako "wizualnie wstrząsający". "Ten film był dla mnie objawieniem. Przedstawiał tragedię zniszczonego kraju, zniszczonej zachodniej cywilizacji, tragedię ludzi, którzy przeżyli i musieli stawić czoła nowemu systemowi, odrzucając go, walcząc z nim, lecz z poczuciem przegranej" – tłumaczył.
Dodajmy, że Scorsese i Wajda spotkali się w 2011 roku. Polski reżyser wręczył wówczas nowojorczykowi oryginalny storyboard z ostatniej sceny "Popiołu i diamentu".