Elon Musk wieczorem 21 stycznia przyleciał do Polski. Samolot wylądował na lotnisku pod Krakowem. Właściciel Tesli i platformy X nie był jednak sam. Na zdjęciach paparazzi widać kogoś jeszcze.
W niedzielny wieczór Elon Musk był już na podkrakowskim lotnisku Balice. Po tym, jak wysiadł z samolotu, od razu pojawiła się przy nim cała świta ochroniarzy, którzy strzegą bezpieczeństwa miliardera.
Uwagę fotoreporterów, którzy również bacznie śledzili ruchy biznesmena, przykuł jeden szczegół. Okazało się, że Musk nie był sam. Na rękach niósł... dziecko. To najprawdopodobniej jeden najmłodszych potomków Elona. Zdjęcia z tamtego momentu opublikował portal fakt.pl.
A czemu Musk przybył do Polski? Właściciel platformy X ma wziąć udział w sympozjum w Krakowie i ceremonii w byłym obozie koncentracyjnym Auschwitz w ramach wydarzenia organizowanego przez Europejskie Stowarzyszenie Żydowskie (EJA), poświęconego antysemityzmowi.
Przypomnijmy, że właściciel Tesli ma w sumie dziesięcioro dzieci. Kanadyjska autorka Justine Wilson w 2002 roku urodziła mu pierwszego syna, Nevadę Alexandra Muska. Niestety chłopiec zmarł w 10 tygodniu życia.
Po stracie pierworodnego Musk i Wilson zdecydowali się na zapłodnienie metodą in vitro. I tak dwa lata później pojawiły się bliźnięta Griffina i Vivian Musk. W 2006 roku para powitała na świecie trojaczki: Kaię, Saxona i Damiana.
Potem Musk rozstał się z matką dzieci. Po kilku przelotnych związkach zaczął spotykać się z piosenkarką i artystką wizualną Grimes. W maju 2020 roku kobieta poczęła syna o imieniu X AE A-XII.
Z tą samą partnerką Musk ma jeszcze córkę, Exę Dark Sideræl Musk, która przyszła na świat poprzez surogatkę. Trzecie dziecko Elona i Grimes to Techno Mechanicus.
Ponadto jak wynika z dokumentów sądowych uzyskanych przez Business Insider w lipcu 2022 r., biznesmen po cichu powitał bliźniaki Strider i Azure w listopadzie 2021 roku. Ich matką jest dyrektorka operacyjna Neuralink Shivon Zilis, która jednak zaprzecza, jakoby kiedykolwiek była w romantycznej relacji ze swoim szefem.