Ale wpadka Kaczyńskiego w Kielcach! Mówił o "zdradzie", ale wtedy padło coś kuriozalnego
redakcja naTemat
28 stycznia 2024, 16:48·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 28 stycznia 2024, 16:48
Jarosław Kaczyński spotkał się w Kielcach z sympatykami Prawa i Sprawiedliwości. W trakcie przemówienia prezes PiS bezpardonowo skrytykował rząd Donalda Tuska. Jednak nie obyło się bez wpadki lidera Zjednoczonej Prawicy.
Reklama.
Reklama.
Politycy PiS odwiedzają Polskę przed wyborami samorządowymi. Wierzą w to, że kampania pozwoli im uzyskać utracone poparcie. Prezes PiS Jarosław Kaczyński w Kielcach ostro atakował rząd Donalda Tuska, mówiąc o bezpieczeństwie kraju.
Kaczyński zwrócił uwagę, że osoba, która stoi na czele MON, powinna mieć "silną pozycję polityczną", a takiej nie ma Władysław Kosiniak-Kamysz.
– On deklaruje, że będzie w stanie prowadzić to ministerstwo, ale już kwestionowane są nasze związki z Koreą Południową – wyznał prezes PiS. Kaczyński dodał, że rezygnacja nowej władzy z kontraktów zbrojeniowych z Koreą Południową będzie oznaczać "zdradę".
I wtedy doszło do przejęzyczenia prezesa PiS, który stwierdził, że koalicja rządząca "liczy na to, że Korea się podda". Kaczyński szybko się jednak poprawił, dodając: Ukraina, przepraszam.
Informowaliśmy też w naTemat o wizycie Mateusza Morawieckiego w Łodzi. Jak informowaliśmy w naTemat, na show liczyło ponad tysiąc osób, które pojawiły się w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej! Jakie musiało być zdziwienie byłego premiera, gdy okazało się, że to nie on był aktorem numer jeden, a... ktoś inny!
Posłanka PiS zapowiedziała Antoniego Macierewicza, gdyż Mateusz Morawiecki wciąż się spóźniał.
– Brawo! Antoni! Antoni! – odpowiedziała entuzjastycznie sala. Sala wręcz eksplodowała, gdy pojawił się on. Zapanował istny szał po wejściu Macierewicza.
Może cię zainteresować: A mogła milczeć. Krystyna Pawłowicz zabrała głos ws. Jurka Owsiaka i finału WOŚP
– Zwyciężymy! – rzucił już ze sceny. – Zwyciężymy, bo to jest najważniejsze. Jesteśmy w sytuacji najstraszliwszego zagrożenia od wielu dziesiątków lat. To zorganizował Donald Tusk. To zaczęło się od jego polityki prorosyjskiej i proniemieckiej. Zaakceptował zbrodnię smoleńską, bronił Putina i do dzisiaj broni Putina. To jest hańba – dodał były szef podkomisji smoleńskiej.
Już po spotkaniu publiczność robiła sobie zdjęcie i z Morawieckim i z Macierewiczem. Jednak gdy premier wyszedł, jeszcze długo otaczała słynnego byłego szefa podkomisji smoleńskiej.
Czytaj także:
Z kolei na spotkaniu z Beatą Szydło w ramach tej samej trasy objazdowej polityków PiS po Polsce doszło do niemałej awantury. Pojawili się tam także nieproszeni goście, a konkretnie "seniorka w różowej bluzce". Jak podaje jeden z portali, kobieta zaczęła przekrzykiwać byłą premier, a zebranym ostatecznie puściły nerwy, gdy padły słowa o WOŚP.