Po jesiennych wyborach Paweł Kukiz nie był przesadnie aktywny, ale zdaje się, że teraz wraca do działalności w dawnym stylu. W środę przewodniczący najmniejszego koła poselskiego w Sejmie X kadencji udzielił wywiadu, w którym wyrzucił z siebie liczne frustracje.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Należy zrobić reset ustrojowy – oznajmił lider Kukiz'15 w rozmowie z Beatą Michniewicz w "Salonie Politycznym Trójki". W planach polityka z Opola "reset" ten miałby polegać przede wszystkim na uszczegółowieniu Konstytucji, która zdaniem Pawła Kukiza jest "bardzo ogólnikowa".
Prawnicy trzymający się zasad praworządności nie mają problemów z właściwym interpretowaniem ogólnych norm wyrażonych w Konstytucji, ale były rockman wolałby zamienić ten akt w rodzaj obszernej instrukcji obsługi państwa.
Paweł Kukiz o ustroju Polski: Jesteśmy państwem dziwolągiem
Paweł Kukiz w "Trójce" wylał też swoje frustracje związane z całym ustrojem III RP. – Każdy powinien spór załagodzić. Każdy powinien próbować spełnić marzenie Polaków, by nastał jakiś spokój, generalnie sytuacja się uspokoiła. To jest niemożliwe w tym ustroju, który jest oparty na konflikcie – utyskiwał.
Kukiz pomoże PiS ws. wotum nieufności wobec Bodnara
W rozmowie z Michniewicz przewodniczący zaledwie trzyosobowego koła poselskiego Kukiz'15 zdradził również, jak zachowa się podczas głosowania nad wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara. W tej sprawie zamierza on znów pójść pod rękę z Prawem i Sprawiedliwością.
– Ja zagłosuję za wotum nieufności, nie tylko ze względu na tę sytuację, która ma dzisiaj miejsce. Ja akurat pana Bodnara – chociaż on się wszystkim kojarzył jako taki legalista, jako taki porządny człowiek – akurat nie wspominam zbyt dobrze – wyznał Kukiz.
Przypomnijmy, iż drogi Kukiz'15 i PiS rozeszły się po wyborach z 15 października 2023 roku. Choć Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko oraz Marek Jakubiak do Sejmu startowali z PiS-owskich list, w Sejmie X kadencji postanowili oni założyć osobne koło poselskie.
– Jest on jednym z najbardziej niestabilnych polityków, jego zachowanie głównie determinuje koniunktura. Dzisiaj koniunktura się zmieniła, więc Paweł Kukiz, starając się zachować swój etos postawy obrotowej, zagląda w inną stronę – stwierdził Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej.
To ustrój partyjny oparty na tym, że dwie partie między sobą się naparzają i tyle. Jesteśmy państwem dziwolągiem, bo mamy nie do końca określone kompetencje prezydenta, czy nachodzące na siebie kompetencje prezydenta i ministra obrony narodowej...