nt_logo

Zaskakujący finał afery z ukraińską Miss Japonii. Kobieta zrzekła się korony

Weronika Tomaszewska

06 lutego 2024, 13:46 · 1 minuta czytania
Karolina Shiino jeszcze niedawno zdobyła tytuł Miss Japonii, ale po tym, co stało się później, postanowiła, że zrzeknie się tytułu. Wszystko przez to, że opinia publiczna dowiedziała się o... jej romansie z żonatym mężczyzną. Ponadto wybór 26-latki pochodzącej z Ukrainy wywołał ogromną dyskusję w kraju kwitnącej wiśni na temat kanonu piękna Japonek.


Zaskakujący finał afery z ukraińską Miss Japonii. Kobieta zrzekła się korony

Weronika Tomaszewska
06 lutego 2024, 13:46 • 1 minuta czytania
Karolina Shiino jeszcze niedawno zdobyła tytuł Miss Japonii, ale po tym, co stało się później, postanowiła, że zrzeknie się tytułu. Wszystko przez to, że opinia publiczna dowiedziała się o... jej romansie z żonatym mężczyzną. Ponadto wybór 26-latki pochodzącej z Ukrainy wywołał ogromną dyskusję w kraju kwitnącej wiśni na temat kanonu piękna Japonek.
Karolina Shiino zrzekła się tytułu Miss Japonii. Fot. Kazuki Oishi/Sipa USA/East News

Miss Japonii zrzekła się korony. W tle... romans z żonatym mężczyzną

Karolina Shiino dwa tygodnie temu zdobyła koronę i tytuł Miss Japonii. Kilka dni później tamtejszy magazyn "Shukan Bunshun" opublikował artykuł na temat jej domniemanego romansu z żonatym influencerem-lekarzem.


Organizator konkursu początkowo stanął w jej obronie. Jej zachowanie tłumaczono tym, że miała nie wiedzieć, iż mężczyzna był w związku. W poniedziałek (5 lutego) stowarzyszenie Miss Japan poinformowało jednak, że "26-latka przyznała się do zdrady i wiedzy na temat rodziny jej kochanka". Wtedy też postanowiła oddać koronę.

Sama Shiino opublikowała także na swoim Instagramie oświadczenie, w którym przeprosiła. Przyznała szczerze, że bała się powiedzieć prawdę. "Bardzo przepraszam za ogromne kłopoty, które spowodowałam i za zdradę tych, którzy mnie wspierali" – napisała.

Shiino pochodzi z Ukrainy, a została Miss Japonii. Fala komentarzy po jej wyborze

BBC.com przypomina, że to niejedyna kontrowersja, która wybuchła wokół Karoliny Shinno. 26-latka tak naprawdę urodziła się w Ukrainie. W dzieciństwie razem z mamą przeprowadziła się do Japonii i przyjęła nazwisko drugiego męża rodzicielki.

Gdy ogłoszono ją Miss Japonii, stała się jednocześnie "pierwszą kobietą urodzoną w Europie, która uzyskała ten tytuł". Wywołało to falę komentarzy. Niektórzy poddawali w wątpliwość, czy osoba urodzona poza granicami Japonii może być jej 'twarzą'.

Nie dało się jednak zaprzeczyć temu, że Shiino w 2023 roku uzyskała obywatelstwo japońskie i miała prawo reprezentować kraj. "Jeśli masz japońskie obywatelstwo, to jesteś Japończykiem. Czy można jeszcze coś dodać?" – komentował jeden z użytkowników platformy X.