Na nowe "Stranger Things" jeszcze chwilę poczekamy, ale w międzyczasie zobaczymy jedną z jego największych gwiazd w nowym filmie Netfliksa. W widowisku fantasy "Dama" w głównej roli zobaczymy Millie Bobby Brown, czyli serialową Jedenastkę. Właśnie pokazano oficjalny zwiastun, a premiera już niedługo.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Millie Bobby Brown w oficjalnym zwiastunie filmu "Dama"
"Dama" to widowisko fantasy, które ze względu na obecność smoków będzie nieco utrzymane w klimacie "Gry o Tron". Oficjalny opis filmu Netfliksa brzmi następująco:
"Posłuszna podwładna zgadza się poślubić przystojnego księcia. Jednak okazuje się, że rodzina królewska zwerbowała ją jako ofiarę, aby spłacić starożytny dług. Wrzucona do jaskini z ziejącym ogniem smokiem musi polegać na swoim sprycie i woli przetrwania" – czytamy w nim.
W rolę główną wcieli się Millie Bobby Brown, czyli doskonale znana fanom serialu "Stranger Things" Jedenastka. Poza nią w filmie zobaczymy całą plejadę gwiazd: W gwiazdorskiej obsadzie oprócz Brown są także: Angela Bassett ("Czarna Pantera"), Robin Wright ("House of Cards"), Ray Winstone ("Czarna Wdowa"), Nick Robinson ("Jurassic World"), Brooke Carter ("Peryferal") i Shohreh Aghdashloo ("Renfield").
Reżyserem filmu jest Juan Carlos Fresnadillo ("Ocaleni", "28 tygodni później"). "Dama" zadebiutuje na Netfliksie już 8 marca.
Przypomnijmy, że aktorkę można oglądać również w innych filmach Netfliksa. Brown wcieliła się w siostrę Sherlocka Holmesa w dwóch filmach z serii "Enola Holmes".
Co z piątym sezonem "Stranger Things"?
Chociaż fani serialu już przebierają z niecierpliwością nogami, wciąż nie znamy dokładnej daty premiery finałowego sezonu "Stranger Things". Hitowa produkcja Netfliksa najprawdopodobniej zadebiutuje na platformie w 2025 roku.
Jakiś czas temu aktorzy dawali wskazówki, że serial może pojawić się wcześniej. "Nie mogę uwierzyć, że to już piąty sezon. Gdy wyjdzie, będę miał 22 lata, tak myślę, a zacząłem pracować nad serialem w wieku 12 lat. To szaleństwo" – powiedział Finn Wolfhard (serialowy Mike Wheeler) w rozmowie z "GQ" w ubiegłym roku.
Wolfhard urodził się 23 grudnia 2002 roku, więc jeśli finałowy sezon zadebiutowałby, gdy miałby 22 lata, mogłoby to oznaczać, że premiery "Stranger Things 5" można spodziewać się pod koniec 2024 roku.
Niestety ta wersja jest już raczej nieaktualna. Dlaczego? Z powodu opóźnienia zdjęć. Jak informuje portal What's on Netflix, praca na scenariuszem zaczęły się w sierpniu 2022 roku, a zdjęcia planowano zainaugurować w maju 2023 roku.
Prace miały potrwać aż do końca czerwca 2024 roku. Oznacza to, że zgodnie z pierwotnymi planami, piąty sezon miał być w produkcji przez cały rok (koszt każdego odcinka prawdopodobnie przekroczy 20 milionów dolarów).
"Stranger Things", podobnie jak inne seriale oraz filmy, mocno jednak ucierpiały z powodu trwającego ubiegłorocznych strajku scenarzystów oraz strajku aktorów SAG-AFTRA.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.