nt_logo

Dyplomatyczna klapa Dudy w Afryce? Polsce zarzucono dwulicowość, w tle słowa prezydenta

Adam Nowiński

14 lutego 2024, 16:14 · 3 minuty czytania
Wychodzi na to, że Andrzej Duda podczas swojej misji dyplomatycznej w Afryce zaliczył nie tylko kilka wpadek wizerunkowych, ale poważną wtopę na polu międzynarodowym. Chodzi o poparcie, w tym wojskowe, które polski prezydent zagwarantował Rwandzie. Temu samemu krajowi, który wspiera rebeliantów walczących o wschodnie tereny Demokratycznej Republiki Konga, co potwierdziło ONZ. Politycy DRK zwracają uwagę na słowa, jakie padły podczas wizyty Dudy w Afryce.


Dyplomatyczna klapa Dudy w Afryce? Polsce zarzucono dwulicowość, w tle słowa prezydenta

Adam Nowiński
14 lutego 2024, 16:14 • 1 minuta czytania
Wychodzi na to, że Andrzej Duda podczas swojej misji dyplomatycznej w Afryce zaliczył nie tylko kilka wpadek wizerunkowych, ale poważną wtopę na polu międzynarodowym. Chodzi o poparcie, w tym wojskowe, które polski prezydent zagwarantował Rwandzie. Temu samemu krajowi, który wspiera rebeliantów walczących o wschodnie tereny Demokratycznej Republiki Konga, co potwierdziło ONZ. Politycy DRK zwracają uwagę na słowa, jakie padły podczas wizyty Dudy w Afryce.
Andrzej Duda wywołał poruszenie wyrażeniem poparcia dla Rwandy. Fot. Kancelaria Prezydenta

Prezydent Andrzej Duda podczas swojej misji dyplomatycznej w Afryce 7 lutego odwiedził Rwandę. W tym dniu odbyło się m.in. spotkanie polskich i rwandyjskich przedsiębiorców, którzy rozmawiali o wzajemnych relacjach, wspólnych przedsięwzięciach i możliwościach rozwoju biznesu. Prezydent podpisał także dwie umowy gospodarcze ze swoim rwandyjskim odpowiednikiem – Paulem Kagame.


Poszukujemy wiarygodnych partnerów w krajach Afryki. Przede wszystkim takich, którzy wyznają wspólne dla nas wartości – mówił w Rwandzie Duda.

Prezydent podkreślał przy tym, że Polacy są narodem ciężko pracującym, który rozumie wartość swojej pracy i wie, że dzięki temu może dużo osiągnąć. Przypomniał również, że "niepodległość i suwerenność nie jest nam dana raz na zawsze, na przestrzeni 200 lat traciliśmy ją, i to nie raz".

– Dzisiaj rozumiemy, co to znaczy spokojny, systematyczny i pokojowy rozwój, tego właśnie chcemy. Chcemy budować naszą pomyślność, dobrobyt z daleka od wszelkich wojen, konfliktów – wskazał. W jego ocenie w Rwandzie znajdujemy partnerów, którzy nas rozumieją i chcą tego samego dla siebie.

Rwanda specyficznym partnerem

Ciężka praca, walka o niepodległość, suwerenność, tak, te wartości nie są obce Polsce i Rwandzie. Ale prezydentowi Andrzejowi Dudzie nie chodziło raczej o wspieranie rebeliantów, którzy walczą o przejęcie terenów sąsiedniego państwa. A tak właśnie postępuje Rwanda wobec rebeliantów z ruchu M23.

Kraj wspiera bojowników, którzy od 10 lat starają się przejąć wschodnie, bogate w złoża naturalne tereny Demokratycznej Republiki Konga. Ale żeby nie było wątpliwości, że to tylko domysły. Nic z tych rzeczy. Organizacja Narodów Zjednoczonych oficjalnie potwierdziła działania Rwandy wobec bojowników M23, których terror spowodował, że wschodnią prowincję DRK – Masisi opuściły setki tysięcy ludzi.

I to właśnie wspieranie rebeliantów zostało przypisane polskiemu prezydentowi przez władze Demokratycznej Republiki Konga oraz zachodnich polityków.

Czytaj także: https://natemat.pl/540422,duda-w-kenii-osobliwe-wykonanie-mazurka-dabrowskiego-znawca-komentuje

DRK krytykuje Dudę

Polsko-rwandyjskie umowy podpisane przez Dudę i Kagamę skrytykowano m.in. w oficjalnej nocie dyplomatycznej, w której zaprotestowano przeciwko "dwulicowej postawie Polski", która poparła DRK na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, gdy oskarżano Rwandę o agresję i niepodważalne wsparcie dla terrorystów z M23.

"Najwyraźniej taka postawa prowadzi nas do przekonania, że Polska sprzymierzyła się z Rwandą w jej agresji przeciwko Demokratycznej Republice Konga (…) DRK zastrzega sobie prawo do wyciągnięcia wszelkich konsekwencji z tego celowego i nieobyczajnego zachowania polskiego rządu" – cytuje dokument MSZ DRK kongijska agencja prasowa ACP.

Sprawę skomentował także belgijski eurodeputowany Marc Botenga: "Sytuacja we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga jest krytyczna. Organizacja Narodów Zjednoczonych potwierdziła, że Rwanda wspiera rebeliantów z M23, ale polski prezydent Duda zadeklarował pełne wsparcie dla... Rwandy" – czytamy w jego poście na X.com.

Krytyka Polski na banerach protestujących w Kinszasie

Na efekty "dyplomatycznej ofensywy" Dudy w Afryce i pokłosie umów z Rwandą nie trzeba było długo czekać. 10 lutego w Kinszasie doszło do protestów przed ambasadami zachodnich krajów takich jak USA i Francja.

Protestujący przynieśli ze sobą transparenty. Na jednym z nich, jak podają tamtejsze media, widniał napis "Pologne degage en D.R.C", czyli mniej więcej "Polsko wynoś się z DRK"...

Czytaj także: https://natemat.pl/540734,duda-w-afryce-prezydent-odwiedza-rwande-kontrowersyjne-spotkanie