nt_logo

Polityk w więzieniu nie równa się więźniowi politycznemu. Tak Damięcka komentuje śmierć Nawalnego

Weronika Tomaszewska-Michalak

17 lutego 2024, 15:52 · 2 minuty czytania
Aleksiej Nawalny główny opozycjonista Putina nie żyje – ta informacja wstrząsnęła światem. Polska artystka Matylda Damięcka, która za pomocą grafik nawiązuje do wydarzeń z otaczającej nas rzeczywistości, także tym razem opublikowała swoje dzieło. "Zobrazowane w punkt" – pojawiły się komentarze.


Polityk w więzieniu nie równa się więźniowi politycznemu. Tak Damięcka komentuje śmierć Nawalnego

Weronika Tomaszewska-Michalak
17 lutego 2024, 15:52 • 1 minuta czytania
Aleksiej Nawalny główny opozycjonista Putina nie żyje – ta informacja wstrząsnęła światem. Polska artystka Matylda Damięcka, która za pomocą grafik nawiązuje do wydarzeń z otaczającej nas rzeczywistości, także tym razem opublikowała swoje dzieło. "Zobrazowane w punkt" – pojawiły się komentarze.
Matylda Damięcka w nowej grafice nawiązała do śmierci Nawalnego. Fot. AFP/EAST NEWS // Fot. VIPHOTO/EAST NEWS

O śmierci Aleksieja Nawalnego poinformowano 16 lutego 2024 roku. Zmarł jeden z najważniejszych rosyjskich opozycjonistów, nazywany największym wrogiem Władimira Putina.


Departament Federalnej Służby Więziennej Rosji przekazał, że 47-latek miał umrzeć w kolonii karnej nr 3 w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym w północno-zachodniej Rosji.

Damięcka nawiązała do śmierci Nawalnego

Matylda Damięcka, która jest jedną z najpopularniejszych graficzek w Polsce, dodała nową publikację w social mediach. Poświęciła ją Aleksiejowi Nawalnemu.

Pierwszy jej "obraz" przedstawia Nawalnego za więziennymi kratami. Na kolejnym znajduje się hasło "POLITYK W WIĘZIENIU ≠ WIĘZIEŃ POLITYCZNY". Ponadto Damięcka w opisie umieściła hashtag #twarzwolności.

Pod grafikami zaroiło się od komentarzy. "Czekałam na twój głos w tej kwestii"; "Pięknie zobrazowane"; "Jak zawsze w punkt"; "Wielki żal"; "To był prawdziwy więzień polityczny" – czytamy.

Damięcka swego czasu udzieliła wywiadu Kasi Gargol w naTemat, gdzie mówiła o tym, aby "nie stawiać tezy", gdy odnosimy się do jej grafik. – Niech każdy interpretuje po swojemu – podkreśliła.

Dodajmy: Aleksiej Nawalny pozostawił żonę Julię Nawalną oraz dwójkę dzieci – córkę Darię i syna Zahara. Jego rzeczniczka Kira Jarmysz poinformowała w sobotę (17 lutego), że matka Nawalnego i jego prawnik przybyli do kostnicy w miejscowości Salechard, gdzie domagają się wydania ciała.

Mijały kolejne godziny, a bliscy i przedstawiciele zmarłego nadal czekali na rozwój sytuacji. Ponoć tłumaczono im, że do zakończenia śledztwa ciało ma tam zostać.

"Zaledwie godzinę temu prawnicy zostali poinformowani, że śledztwo zostało zakończone i że nie ustalono nic kryminalnego. Dosłownie kłamią za każdym razem, kręcąc nas w kółko i zacierając ślady" pisała Jarmysz, która 17 lutego potrwierdziła informacja o śmierci opozycjonisty.

Wcześniej putinowskie służby przekonywały, że Nawalny zmarł po tym, gdy "źle poczuł się po spacerze i niemal natychmiast stracił przytomność". "Przeprowadzono wszelkie niezbędne czynności reanimacyjne, które nie przyniosły pozytywnego rezultatu. Zespół ratownictwa medycznego potwierdził śmierć skazanego" – podano.