Hity kampanii wyborczej. Aż trudno uwierzyć, co niektórzy kandydaci piszą na plakatach
redakcja naTemat
12 marca 2024, 20:13·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 12 marca 2024, 20:13
Na Facebooku powstała strona "Hity Kampanii Wyborczych", na której internauci zamieszczają "prawdziwe perełki" tegorocznej kampanii samorządowej. Wyobraźnia i humor niektórych lokalnych działaczy są naprawdę rozbrajające.
Reklama.
Reklama.
7 kwietnia czekają nas wybory samorządowe, a w kraju trwa jeszcze intensywna kampania. "Jest wola wybrać Anatola", "Postaw na dwójkę" czy "Posadź Świerka w powiecie" to tylko niektóre z bardziej lub mniej wymyślnych haseł wyborczych, którymi próbują reklamować się tegoroczni kandydaci.
Nieskrępowaną twórczość podchwycili już użytkownicy Facebooka, którzy wymieniają się zdjęciami z wyborczych plakatów na profilu "Hity Kampanii Wyborczych". Zaczynamy więc przegląd tych "hitów".
Hity kampanii wyborczej
Andrzej Kocyła, kandydujący do rady miejskiej Złotoryji, postanowił wykorzystać element symboliczny. Kandydat zaprezentował się na plakacie wyborczym w atletycznej pozie, ze złotymi sztangami i w eleganckim garniturze. Plakat wieńczy napis: "Silny radny, silne miasto Złotoryja".
Podobnym tropem poszedł Maciej Klocek ze Starej Miłosnej, który na swoim plakacie zachęca, aby "postawić na dwójkę", czyli na niego.
Z kolei startujący z list PiSWinicjusz Jacek Sokół postawił na kibicowski symetryzm. Na swoim banerze wyborczym umieścił aż dwa swoje zdjęcia, w barwach... dwóch różnych klubów sportowych. Całość podsumował hasztagiem "#równowaga wartości".
Kandydat z Pieszyc, który na plakacie przedstawił się jedynie jako "#Wagnerowski", postanowił zagrać z publicznością w grę skojarzeń. Na swoim banerze wystąpił w dynamicznej pozie z miotłą w dłoni, co może nawiązywać do młodzieżowego określenia "wymiatać". Dodatkowo kandydat proponuje, aby "sprawdzić kto naprawdę rządzi w Pieszycach".
Z kolei Mateusz Czarnota, kandydujący na radnego z list częstochowskiego ruchu miejskiego, nie zdecydował się ujawnić na plakacie swojego oblicza. "Poznasz mnie po czynach, nie po twarzy" – wyjaśnił na banerze, na którym zasłonił twarz podciągniętym powyżej nosa czarnym golfem.
Wśród kandydujących pań widać natomiast inny trend, czyli wierszyki. "Mądrość, kawusia i wielka pokora. Najlepszy wybór to Anna Sikora" – napisała o sobie kandydatka na radną powiatu sieradzkiego.