Grzegorz Żemek
Grzegorz Żemek Fot. Wojciech Surdziel / AG

Grzegorz Żemek, skazany za defraudację pieniędzy FOZZ, został przedterminowo zwolniony z więzienia. Decyzję o warunkowym zwolnieniu Żemeka podjął Sąd Apelacyjny w Warszawie.

REKLAMA
Za przywłaszczenie pieniędzy przeznaczonych na spłatę zadłużenia zagranicznego Żemek został skazany w 2005 r. na karę 9 lat pozbawienia wolności i 720 tys. zł grzywny. Rok później karę zmniejszono do 8 lat więzienia i 5 tys. zł grzywny. Były dyrektor generalny FOZZ został skazany także w innych procesach. W 2006 r. dobrowolnie poddał się on karze 5 lat i trzech miesięcy pozbawienia wolności za wyłudzenie kredytów z banków. Skazano go także - na karę 2 lat więzienia - za wyprowadzenie z zakładów mięsnych w Nisku ok. 400 tys. zł ( w latach 1999-2000 był szefem rady nadzorczej tych zakładów). Łączna kara, jaką go objęto, wynosiła 12 lat pozbawienia wolności i 72 tys. zł grzywny.
W styczniu 2013 r. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga odrzucił wniosek o przedterminowe zwolnienie 67-letniego Żemeka, wskazując że skazany nie podjął "zdecydowanych kroków", aby naprawić szkody w wysokości ponad 14 mln zł. Z jego postanowieniem nie zgodził się Sąd Apelacyjny w Warszawie, który - orzekając na wniosek dyrektora więzienia - zdecydował, że były dyrektor generalny FOZZ będzie mógł wyjść na wolność już teraz.

Żemek był wzorowym więźniem
Uzasadniając swoje postanowienie, sąd apelacyjny stwierdził, że można prognozować, iż Żemek nie wróci na drogę przestępstwa, dodając, że jego zachowanie w zakładzie karnym było wzorowe. Żemek pracował np. nieodpłatnie na rzecz fundacji pomocy więźniom "Sławek" oraz udzielał innym skazanym lekcji języków obcych. Sędzia zaznaczył również, że cały majątek byłego dyrektora generalnego FOZZ został zajęty przez komornika i nie ma on środków na pokrycie zobowiązań, które nałożył na niego sąd. Obrona podkreśliła natomiast, że z zabezpieczonego majątku byłego szefa FOZZ wypłacono już 1,7 mln zł. Żemek został objęty trzyletnim nadzorem kuratorskim. Prokuratura sprzeciwiała się jego zwolnieniu.
Na aferze FOZZ Polska straciła co najmniej 134 mln zł
Wyroki ws. afery FOZZ zapadły w 2005 r. Sąd uznał wówczas, że oskarżeni, w tym Żemek, przywłaszczyli sobie albo w nielegalny sposób rozdysponowali pieniądze mające służyć wykupieniu długów zaciągniętych przez PRL w latach 70. i 80. na Zachodzie. FOZZ, który utworzono w lutym 1989 r., miał potajemnie skupować na rynku wtórnym zagraniczne długi PRL. Zabieg ten - niezgodny z prawem międzynarodowym - miał doprowadzić do zmniejszenia wielkości długu, ponieważ wierzyciele woleli przeważnie zrezygnować z części należnej sobie kwoty w zamian za szybkie otrzymanie mniejszej sumy - spłacenie całej należności przez Polskę i tak było nierealne. Na skutek nieprawidłowości w FOZZ w latach 1989-1990 Polska straciła co najmniej 134 mln zł (tak stwierdził sąd; prokuratura mówiła nawet o 350 mln zł).
Źródło: TVN 24