Palikot twierdzi, że od czasu zakończenia konklawe w Watykanie trudno odróżnić stacje TVP, czy TVN od TV Trwam. Wszyscy dziennikarze w identyczny sposób nie szczędzą bowiem zachwytu nad gestami
papieża Franciszka. - To kompletny pic i fotomontaż - ocenia tymczasem polityk. On od nowego przywódcy Kościoła oczekiwałby raczej powołania w Polsce specjalnej komisji do spraw pedofilii, a nie prostolinijności i spontanicznych, ludzkich gestów, którymi cieszy się dzisiaj opinia społeczna. Wulgarny komentarz Ewy Wójciak
Janusz Palikot ocenia zatem jako poszukiwanie "obszaru wolności" artystki, która nie wytrzymuje tego, co dzieje się dokoła.