Księżna Kate poddała się chemioterapii zapobiegawczej. Tak wygląda jej leczenie

W piątek 22 marca brytyjska telewizja państwowa BBC wyemitowała oświadczenie księżnej Kate, która ogłosiła, że poddaje się chemioterapii zapobiegawczej po tym, jak testy przeprowadzone po operacji brzucha, którą przeszła w styczniu, wykazały obecność raka.

"W związku z tym mój zespół medyczny zalecił mi poddanie się chemioterapii zapobiegawczej i jestem teraz na wczesnym etapie tego leczenia" – podkreśliła. Żona następcy tronu ogłosiła, że czuje się dobrze i jest gotowa na długotrwałe leczenie. Księżna zapewniła również, że jej dzieci, George, Charlotte i Louis, były informowane o jej stanie zdrowia w sposób odpowiedni dla ich wieku.

"To oczywiście był ogromny szok, a William i ja robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby przetworzyć informację i poradzić sobie z tym prywatnie dla dobra naszej młodej rodziny" – tłumaczyła, podkreślając, że jej rodzina potrzebuje teraz czasu, przestrzeni i prywatności.

Chemioterapia zapobiegawcza inaczej nazywana jest chemioterapią uzupełniającą, prewencyjną. Stosuje się ją u pacjentów z różnymi rodzajów nowotworów. W zależności od konkretnego przypadku przebieg leczenia wygląda inaczej. Jednak jego cel jest taki sam – zapobiegnięcie ewentualnemu rozprzestrzenianiu się nowotworu, a także ryzyku nawrotu choroby.

Chemioterapia zapobiegawcza wdrażana jest po zastosowaniu innych form leczenia, takich jak radioterapia czy operacje chirurgiczne. Jeżeli po wdrożeniu wspomnianego leczenia lekarze mają wątpliwości co do wysokiego prawdopodobieństwa przerzutów, chemioterapia ma zniszczyć komórki nowotworowe, które mogłyby się zagnieździć w innych organach.

Warto jednak podkreślić, że zastosowanie chemioterapii zapobiegawczej nie gwarantuje, że rak nie powróci. Mimo tego ogranicza ona ryzyko nawrotu. Jak wygląda leczenie?

Podczas chemioterapii zapobiegawczej stosuje się te same środki, które podaje się chorym aktywnie zwalczającym nowotwór. Dobór leków zależny jest od indywidualnej kondycji każdego pacjenta, to znaczy od rodzaju wykrytego nowotworu i stadium jego zaawansowania.

Jak podaje w rozmowie z "Time" onkolożka Katherine Van Loon te czynniki mają również wpływ na długość leczenia. Waha się ona od trzech miesięcy do pół roku. "Guardian" zauważa jednak, że w niektórych przypadkach chemioterapia może być stosowana nawet na przestrzeni kilku lat.

Brytyjski dziennik podkreśla, że chemioterapię zapobiegawczą stosuje się głównie w walce z nowotworami piersi, płuc oraz jelita grubego. Przypomnijmy, że księżna Kate przeszła operację jamy brzusznej. Jak spekulują zagraniczne media, wykryty u niej rak może być nowotworem jelita grubego.