Tak na emeryturze ma mieszkać abp Jędrawszewski. "Krakowskie Castel Gandolfo"
Nina Nowakowska
01 kwietnia 2024, 13:34·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 01 kwietnia 2024, 13:34
Już w lipcu abp Marek Jędraszewski przestanie być metropolitą krakowskim. Mówi się jednak, że hierarcha nie zamierza jednak opuszczać dawnej Polskiej stolicy. Duchowny ma przenieść się do specjalnie szykowanych dla niego apartamentów w ścisłym centrum Krakowa, nazywana już "krakowskim Castel Gandolfo".
Reklama.
Reklama.
24 lipca abp Marek Jędraszewski, który od kilku lat stoi na czele Archidiecezji Krakowskiej, skończy 75 lat. Tym samym hierarcha osiągnie kościelny wiek emerytalny. Obecnie duchowny zajmuje pokoje w biskupiej rezydencji przy ul. Franciszkańskiej 3 w Krakowie, co – wraz z odejściem ze stanowiska – ma się zmienić.
To tam ma zamieszkać abp Jędraszewski
Z ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że abp Jędraszewski ma przeprowadzić się do robiącej wrażenie posiadłości przy ul. Warszawskiej, na terenie parafii p.w. św. Floriana w Krakowie. Jak zdradzają lokalni księża: "Powstaje krakowskie Castel Gandolfo".
Rezydencję zajmował dotychczas ks. Grzegorz Szewczyk, czyli proboszcz parafii. Według krakowskiej kurii mężczyzna "sam zrezygnował z urzędu". Dziennikarze zapytali księdza, czy jego miejsce w budynku parafialnym zajmie abp Jędraszewski. Jak odparł ks. Szewczyk, "im ciszej wokół tej sprawy, tym lepiej".
– Inaczej zrobi się zła atmosfera, a to byłoby źle. I dla parafii, i dla znamienitego lokatora. Niczego nie potwierdzam, przyjdzie czas, a wszystkiego się dowiecie – wyjaśnił duchowny.
Nowy lokator, nowe zasady
Lokum, w którym zamieszkać ma arcybiskup, to siedemnastowieczna trzykondygnacyjna rezydencja. Budynek był przebudowywany w XIX i na początku XX wieku. Przylega do niej również rozległy ogród.
– Urządzaliśmy tam pikniki, ks. Szewczyk nikomu nie bronił dostępu. To bardzo otwarty człowiek. U nas w parafii nikt nigdy Orkiestry Owsiaka nie wyganiał. Teraz słyszymy, że ogród będzie do wyłącznej dyspozycji nowego lokatora – powiedział "Wyborczej" anonimowy parafianin.
– Plebania położona jest w ścisłym centrum, w miejscu świetnie skomunikowanym, bo w pobliżu jest dworzec kolejowy, ale jednocześnie to teren odgrodzony od miasta murem, za którym kryje się też ogród. Istne Castel Gandolfo – opisał anonimowy ksiądz z Krakowa, nawiązując tym samym do słynnej włoskiej rezydencji papieży.
"Remont robiony jest po cichu"
Jak się okazuje, rezydencja ma być w remoncie. Według "Wyborczej" abp Jędraszewski miał ostatnio odwiedzać parafię św. Floriana kilkukrotnie, doglądając postępów w renowacji. – Remont robiono po cichu. Parafianie nie zostali w ogóle poinformowani o tym, co się dzieje na plebanii – wyjawiła "GW" jedna z parafianek.
Co ciekawe, o remoncie mogli nie wiedzieć nie tylko parafianie, ale również... nadzór konserwatorski. – Indywidualny wpis do rejestru zabytków narzuca na właściciela obowiązek uzyskania pozwolenia konserwatorskiego przed przystąpieniem do jakichkolwiek prac: konserwatorskich, restauratorskich, badań architektonicznych czy robót budowlanych – tłumaczył Sebastian Stanik, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Jak wspomniał, "ostatnie pozwolenie dotyczące tej nieruchomości zostało wydane 22 maja 2019 r. i obejmowało rozbudowę wewnętrznej instalacji gazowej".
Abp Gądecki spędzi emeryturę w zabytkowej kanonii
Pod koniec stycznia "Gazeta Wyborcza" informowała, że trwa również remont zabytkowej kanonii w Ostrowie Tumskim, gdzie emeryturę ma spędzić z kolei abp Stanisław Gądecki. Podczas gdy mniejsze parafie mierzą się z poważnymi problemami finansowymi, remont kanonii ma odbywać się z publicznych środków.
Według "Wyborczej" chodzi konkretnie o Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. "GW" podkreśla, że to właśnie ten Fundusz w latach 2016-2021 wydał łącznie 40 mln zł na przedsięwzięcia redemptorysty Tadeusza Rydzyka i Radia Maryja.
Poznańska kuria dostała natomiast 22 mln zł w formie dotacji. Środki te mają być przeznaczone na remont sześciu budynków w Poznaniu i Ostrowie. Na samą kanonię przeznaczono aż 5,3 mln zł. Chodzi zwłaszcza o modernizację systemu regulacji ciepła i obniżenie emisji dwutlenku węgla.
– Nasz arcybiskup odchodzi na emeryturę. Jeśli papież przyjmie jego rezygnację, to opuści swój wielki pałac. Dlatego zabytkowy budynek kanonii nie jest remontowany przypadkowo. Rząd PiS na jego remont dał miliony złotych. Będzie piękna, nowa rezydencja – zasugerował anonimowo gazecie jeden z poznańskich księży.
Doniesienia, wedle których abp Gądecki ma spędzić emeryturę na wspomnianej kanonii, potwierdził w "Wyborczej" rzecznik poznańskiej kurii, ks. Maciej Szczepaniak.