Abp Stanisław Gądecki spędzi emeryturę w zabytkowej kanonii na poznańskim Ostrowie Tumskim. Budynek przechodzi gruntowny remont, który jest dotowany z państwowego funduszu wielokrotnie zasilającego przedsięwzięcia Tadeusza Rydzyka.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Emerytura Abp Gądeckiego. "Rząd PiS na jego remont dał miliony"
Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", trwa remont zabytkowej kanonii w Ostrowie Tumskim, gdzie abp Stanisław Gądecki ma spędzić emeryturę. I nie byłoby w tym żadnej sensacji, gdyby nie niezadowolenie części lokalnych duchownych.
Mniejsze parafie mają bowiem mierzyć się z poważnymi problemami, a remont kanonii ma odbywać się z publicznych środków. Według "Wyborczej" chodzi konkretnie o Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Dziennikarze zaznaczają, że to właśnie ten Fundusz w latach 2016-2021 wydał łącznie 40 mln zł na przedsięwzięcia Tadeusza Rydzyka i Radia Maryja.
Poznańska kuria zaś dostała 22 mln zł w formie dotacji. Środki te mają być przeznaczone na remont sześciu budynków w Poznaniu i Ostrowie. Na samą kanonię przeznaczono aż 5,3 mln zł.
Chodzi przede wszystkim o modernizację systemu regulacji ciepła i obniżenie emisji dwutlenku węgla.
"Nawet w Kościele są równi i równiejsi"
Ustalenia o miejscu, gdzie abp Gądecki ma spędzić emeryturę, w rozmowie z dziennikiem potwierdził rzecznik poznańskiej kurii, ks. Maciej Szczepaniak. – Tak, abp Stanisław Gądecki ma zamieszkać w kanonii, w której kiedyś mieszkał bp Zdzisław Fortuniak – powiedział.
W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" jeden z poznańskich księży anonimowo zasugerował, że remont zabytkowego budynku nie miał miejsca przypadkowo.
– Nasz arcybiskup odchodzi na emeryturę. Jeśli papież przyjmie jego rezygnację, to opuści swój wielki pałac. Dlatego zabytkowy budynek kanonii nie jest remontowany przypadkowo. Rząd PiS na jego remont dał miliony złotych. Będzie piękna, nowa rezydencja – powiedział.
Jeden z proboszczów dodał: – Wiele parafii ledwo żyje, duchowni jeżdżą do kurii i proszą o wsparcie finansowe. Jednak nie wszyscy je dostają. Szkoda, że nawet w Kościele są równi i równiejsi.