Niebezpieczne zjawisko znów zmierza do Polski. Apogeum przyjedzie w dzień wyborów
redakcja naTemat
02 kwietnia 2024, 16:35·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 02 kwietnia 2024, 16:35
Pył saharyjski napłynął ostatnio do Polski w weekend wielkanocny. Teraz okazuje się, że nie odpoczniemy od niego zbyt długo, gdyż wróci do nas już pod koniec tego tygodnia. Apogeum tego zjawiska należy spodziewać się w wybory.
Reklama.
Reklama.
Niebezpiecznie zjawisko znów przyjedzie do Polski
– Już od piątku do Polski napływać będzie powietrze znad północnej Afryki. Najprawdopodobniej w sobotę pył będzie mógł być ponownie widoczny w powietrzu. Jego największe stężenie przewiduje się jednak w niedzielę – powiedziała we wtorek portalowi gazeta.pl Anna Woźniak z IMGW. Wtedy też w Polsce są wybory samorządowe tj. 7 kwietnia.
Synoptyczka wskazała również, że "nie przy każdym napływie powietrza z tamtego rejonu do Polski przywędrowuje pył". – Muszą przy tym wystąpić specyficzne warunki nad Saharą, które wzburzają ten pył i wznoszą go w wyższe partie atmosfery. Biorąc pod uwagę to, jakiej ścieżki tego powietrza spodziewamy się w weekend, jak najbardziej możliwe jest, że jeszcze ten pył znajdzie się nad Polską – tłumaczyła portalowi ekspertka.
Co istotne, jak także pisaliśmy, niemieccy eksperci alarmowali, że w kwestii pyłu należy reagować bez zbędnej zwłoki i usuwać pył z Sahary tak szybko, jak to tylko możliwe.
W RFN zjawisko to zostało okrzyknięte mianem "Blutregen", czyli "krwawy deszcz" – od czerwonawej barwy pyłu, którą łatwo zauważyć, gdy przylega on do różnych powierzchni lub spływa nawilżony kroplami deszczu. Opady jednak rzadko dokładnie oczyszczają z pyłu saharyjskiego, a pozostawienie go na elementach lakierowanych może być opłakane w skutkach.
Tylko prawdziwy Polak zna Niemców tak dobrze! Sprawdź, co wiesz o sąsiadach zza Odry
Środki chemiczne oczywiście też skracają żywotność lakieru, ale nie tak bardzo, jak mogący wyżerać go pył, który dotarł w nasze strony z Afryki. Po ustąpieniu obserwowanego aktualnie zjawiska ADAC sugeruje także kontrolę filtrów w samochodzie. Chodzi tutaj zarówno o filtr powietrza docierającego do silnika, jak i filtr kabinowy. Jeśli nie były one niedawno wymieniane, ich zanieczyszczenie w ostatnich dniach mogło doprowadzić do skrócenia tzw. resursu.
Jaka pogoda będzie w tym tygodniu?
Dodajmy jeszcze, że kwestii pogody IMGW przekazało właśnie, że po ciepłych świętach zdecydowana zmiana warunków pogodowych.
"Początkowo aurę kształtować będzie zatoka niżowa związana z niżem przemieszczającym się znad Bałtyku w kierunku Rosji. Napłynie chłodne powietrze polarne morskie, a wraz z nim miejscami wystąpią przelotne opady deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej" – czytamy w najnowszej prognozie IMGW.
Ochłodzenie będzie jednak tylko przejściowe. Już w czwartek zacznie napływać do Polski zdecydowanie cieplejsze powietrze. Najcieplej będzie w niedzielę – na przeważającym obszarze kraju temperatura powyżej 20°C, miejscami nawet powyżej 25°C.