Niemcy alarmują ws. powracającego pyłu z Sahary. Trzeba reagować szybko
redakcja naTemat
01 kwietnia 2024, 11:55·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 01 kwietnia 2024, 11:55
Okazuje się, że apogeum tego zjawiska wcale nie przypadło na Wielkanoc i pył saharyjski ponownie będzie obecny w Europie – nie tylko w powietrzu, ale i miejscach, w których osiadł oraz przyległ. Jak alarmują niemieccy eksperci, szczególnie w tej drugiej kwestii należy reagować bez zbędnej zwłoki i usuwać pył z Sahary tak szybko, jak to tylko możliwe.
Reklama.
Reklama.
Przez pył z Saharyw ostatnich dniach długie kolejki ustawiają się za Odrą do... myjni samochodowych. Eksperci z Niemiec zaczęli bowiem głośno ostrzegać o możliwych przykrych skutkach pozostawienia saharyjskiego osadu na karoserii aut.
W RFN zjawisko to zostało okrzyknięte mianem "Blutregen", czyli "krwawy deszcz" – od czerwonawej barwy pyłu, którą łatwo zauważyć, gdy przylega on do różnych powierzchni lub spływa nawilżony kroplami deszczu. Opady jednak rzadko dokładnie oczyszczają z pyłu saharyjskiego, a pozostawienie go na elementach lakierowanych może być opłakane w skutkach.
Pył saharyjski może powodować poważne szkody. Niemcy z ADAC alarmują
Renomowany ADAC już kilka dni temu alarmował, że kto może garażować swój samochód, ten powinien go skryć przed dłuższym kontaktem z pyłem z Sahary, a po codziennym użytkowaniu zmyć karoserię.
Tym, którzy nie mają garaży, niemiecki automobilklub doradza częstsze niż zwykle korzystanie z myjni.
Środki chemiczne oczywiście też skracają żywotność lakieru, ale nie tak bardzo, jak mogący wyżerać go pył, który dotarł w nasze strony z Afryki.
Po ustąpieniu obserwowanego aktualnie zjawiska ADAC sugeruje także kontrolę filtrów w samochodzie. Chodzi tutaj zarówno o filtr powietrza docierającego do silnika, jak i filtr kabinowy. Jeśli nie były one niedawno wymieniane, ich zanieczyszczenie w ostatnich dniach mogło doprowadzić do skrócenia tzw. resursu.
Przez pył z Sahary w Europie cierpią też ludzie. Normy PM 10 przekroczone o... 400 proc.
Należy również pamiętać o tym, że pył saharyjski wpływa także na ludzką kondycję. W Polsce, Niemczech, Austrii, Czechach, Słowacji, czy na Węgrzechstacje pomiaru jakości powietrza notowały nawet 400-proc. przekroczenie norm pyłu zawieszonego PM 10. A to oznacza, że wielu mieszkańców naszej części Europy narażonych było na problemy z oddychaniem.
QUIZ: 50 pytań z wiedzy ogólnej. Wynik 42/50 osiągają prawdziwi eksperci!
Nawet u osób zdrowych natężenie pyłu saharyjskiego w powietrzu może powodować napady kaszlu, a ci, którzy uskarżają się na problemy pulmonologiczne, zagrożeni są nawet zapaleniem oskrzeli. Wysokie zanieczyszczenie pyłami zawieszonymi jest też czynnikiem sprzyjającym nasileniu się chorób układu krwionośnego i nerwowego.